W sobotę przy krakowskim Dworcu Głównym miała miejsce akcja Łukasza Gibały i współpracowników ze stowarzyszenia i think-tanku „Kraków dla Mieszkańców". Biorący udział w akcji pomagali mieszkańcom i odwiedzającym miasto dźwigać bagaże.
Inicjatywa ma zwrócić uwagę na niedziałające od dłuższego czasu schody przy Małopolskim Dworcu Autobusowym.
– Ekipę Jacka Majchrowskiego przerasta naprawa niezbyt skomplikowanego mechanizmu. Schodów, na naprawę których w latach 2014-2019 wydaliśmy ponad 360 tys. złotych. Nie przyniosło to jednak rezultatów i w dalszym ciągu mieszkańcy oraz goście odwiedzający miasto muszą własnoręcznie dźwigać bagaże – stwierdza Łukasz Gibała, lider stowarzyszenia i think-tanku „Kraków dla Mieszkańców".
Schody zostały oddane do użytku w 2005 roku – jednak od tego czasu często ulegają awariom.
W ciągu ostatnich pięciu lat schody zepsuły się dwadzieścia razy. Jak informowaliśmy w kwietniu, Zarząd Dróg Miasta Krakowa, który odpowiada za utrzymanie schodów, planuje ich wymianę – chce mieć w tym roku całą potrzebną dokumentację i zawnioskować o zapewnienie w przyszłorocznym budżecie pieniędzy na realizację. A kwota nie jest mała, bo potrzeba ok. 2,5 mln zł.
Więcej o sprawie >>> Tak ma wyglądać zadaszenie schodów przy Dworcu Głównym [WIZUALIZACJE]