Zapowiadany od dawna moment właśnie nastąpił: na ulicy Krupniczej pojawiły się pierwsze drzewa. To cztery czereśnie ptasie „Plena”.
Przebudowa ulicy Krupniczej, przynajmniej na odcinku pomiędzy Teatrem Bagatela a ul. Loretańską, dobiega już końca. Wśród wielu zmian, jakie zaszły w tym miejscu, najbardziej widoczną jest posadzenie drzew – wcześniej ulica Krupnicza była całkowicie pozbawiona zieleni.
Zachowany dojazd
Wcześniej przygotowane zostały okienka – w taki sposób, by drzewa miały możliwość rozwoju i dostępu do wody. Lokalizacja okienek nie jest przypadkowa. Chodzi o to, by umożliwić dojazd samochodów do posesji, również tych większych niż osobowe. W przypadku okienek przy samym wylocie ulicy znaczenie miało umożliwienie dojazdu samochodu z ciężkim sprzętem do teatru.
Ulica po zmianach będzie służyła jako woonerf, czyli przestrzeń przeznaczona przede wszystkim dla pieszych czy rowerzystów, ale z możliwością dojazdu samochodem na określonych warunkach. Przed remontem również obowiązywał tu zakaz wjazdu z wyjątkiem wskazanych na znaku grup.
Na początek czereśnie
Na razie posadzone zostały cztery pierwsze drzewa. – To czereśnie ptasie „Plena”. Ten gatunek nie owocuje, więc nie ma ryzyka, że owoce będą brudzić nawierzchnię. Ale za to będą pięknie kwitły na wiosnę – zapowiada Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Na odcinku do ul. Loretańskiej mają się wkrótce pojawić kolejne czereśnie. Dłużej trzeba będzie poczekać na ostateczne efekty na fragmencie pomiędzy ulicami Loretańską a Szujskiego. Tam w planie jest posadzenie olszy czarnych. Łącznie drzew będzie 39. Pojawią się też krzewy i byliny.