– Zawsze tam, gdzie stykają się różne dziedziny sztuki oraz organizacje społeczne, powstają rzeczy nieszablonowe – mówi producent muzyczny Marcin Pater, którego studio nagrań mieści się w dawnym Składzie Solnym na Zabłociu.
XVIII-wieczny magazyn solny przy ul. Na Zjeździe 8 ma stać się częścią Planety Lem – nowej instytucji kultury poświęconej literaturze i językowi. Inwestycja budzi wiele emocji, zwłaszcza, iż od lat w zabytkowym budynku rezydują artyści, którzy stworzyli tutaj złożoną społeczność artystyczną.
Dom artystów na Zabłociu
W dawnym Składzie Solnym mieści się łącznie 26 pracowni artystów i artystek sztuk wizualnych, malarzy i rzeźbiarzy. Swoje pracownie mają tam również scenografowie, muzycy czy fotografowie. W budynku działa także studio nagrań, szkoła produkcji muzycznej, pracownia lutnicza oraz szkoła nauki gry na perkusji.
– W Składzie Solnym prowadzi działalność pięć organizacji pozarządowych m.in. Fundacja Otwarty Plan, Fundacja Kalina, która organizuje Zupę dla Ukrainy, czy Stowarzyszenie Mosaic zrzeszające 40 młodych twórców, dla których miejsce to jest wyjątkową przestrzenią do eksperymentowania. Ponadto mamy tu także trzy kolektywy społeczne. Wśród nich m.in. Siostry Rzeki – wylicza Bartolomeo Koczenasz, współzałożyciel Centrum Sztuki Współczesnej „Wiewiórka” w dawnym Składzie Solnym.
To właśnie z jego inicjatywy w 2020 roku, gdy wybuchła pandemia, został zainaugurowany cykl wystaw „Obraz ze Składu” poświęconych twórczości artystów rezydujących w XVIII-wiecznym budynku. Prace były prezentowane w oświetlonym oknie, tak aby każdy z zewnątrz mógł je zobaczyć.
Rożne dziedziny sztuki
Od 13 lat w Składzie Solnym działa studio nagrań MuseLab, którym kieruje producent muzyczny i realizator dźwięku Marcin Pater. Jako nauczyciel prowadzi także wykłady, pokazując uczniom, jak wygląda m.in. nagrywanie czy miksowanie piosenek. Dodatkowo przygotowuje zespoły do koncertów.
– Przez 13 lat działalności brałem udział w około 150 różnych wydawnictwach, co przekłada się na milionowe wyświetlenia na platformie YouTube czy streamingach. Takim ukoronowaniem tej działalności w ostatnim czasie była Złota Płyta, którą dostałem za nagrania do albumu artysty o pseudonimie Igo [Igor Walaszek – przyp. red.] – mówi Marcin Pater.
Jak dodaje, wiele z realizowanych projektów nie byłoby możliwych, gdyby nie działalność w Składzie Solnym, w którym rezydują artyści z różnych dziedzin sztuki.
– To, że jesteśmy w jednym miejscu sprzyja temu, żebyśmy ze sobą współpracowali. Zawsze tam, gdzie stykają się różne dziedziny sztuki oraz organizacje społeczne, powstają rzeczy nieszablonowe. To jest siła tego miejsca. Tu przenikają się wszystkie idee i twórcze inicjatywy. Tutaj dojrzewają owoce sztuki, które później przekazujemy dalej – podkreśla Marcin Pater.
Unikalne miejsca na mapie Krakowa
W jednym z pomieszczeń zabytkowego budynku przy ul. Na Zjeździe 8 znajduje się siedziba nowoczesnej szkoły Outpost Academy skupionej na produkcji muzycznej i nauce tworzenia własnej muzyki z wykorzystaniem elektroniki, syntezatorów i samplerów.
– Ta pracownia powstała początkowo jako miejsce prób, spotkań i wspólnych twórczych działań dla kilku krakowskich zespołów. Przez ten czas trwania, a jesteśmy tu od 2017 roku, przewinęło się przez to miejsce ponad 30 zespołów muzycznych. Próby miały tutaj m.in. So Flow, Clock Machine, ARS LATRANS Orchestra czy Biały Falochron – tłumaczy Michał Marczak, założyciel Outpost Academy i członek zespołu So Flow. – Jesteśmy jedyną tego typu szkołą w Krakowie – dodaje.
Unikalnym miejscem na mapie miasta jest także mieszcząca się w budynku Składu Solnego pracownia fotograficzna prowadzona przez rodzinę Mazurkiewiczów.
– Mamy tutaj ciemnię fotograficzną i mały kącik ze studiem. Zajmujemy się fotografią tradycyjną, wielkoformatową, a także wykonujemy odbitki XIX-wiecznymi technikami jak np. papier solny, cyjanotypia czy złocone odbitki na szkle. Jako jedyni w Krakowie zajmujemy się całkowicie amatorsko i bez wsparcia żadnej instytucji tymi starodawnymi technikami. Robimy to z czystej pasji – zaznacza Gabriela Mazurkiewicz.
– To miejsce niespodziewanie pomogło nam się rozwinąć, ponieważ mamy wsparcie ze strony wszystkich osób dookoła i inspirujemy się nawzajem – podkreśla Paweł Mazurkiewicz.
Scenografia do filmu „IO”
W dawnym Składzie Solnym znalazła się również przestrzeń dla scenografów i rzeźbiarzy. To właśnie w pracowni Mirosława Koncewicza i Filipa Wozowicza powstała scenografia do filmu „IO” Jerzego Skolimowskiego, polskiego kandydata do Oscara.
– Wykonaliśmy sporo elementów scenografii i budowy dekoracji związanych z projektami filmowymi „IO” czy „Kler”. Projekty scenograficzne wykonywane w różnych materiałach i technikach to nie tylko nasza jedyna działalność. Wszyscy jesteśmy rzeźbiarzami i jak tylko możemy zajmujemy się tą dziedziną sztuki, mieszając ją z różnymi projektami – opowiada Filip Wozowicz.
25 listopada odbędzie się 25-lecie działalności inicjatyw artystycznych i twórczych w Składzie Solnym. Mieszkańcy będą mogli zobaczyć pracownie, porozmawiać z twórcami i wziąć udział w różnych warsztatach.
Przeprowadzka na Wesołą
Co stanie się z artystami, gdy ruszy budowa Planety Lem? Jak zapewnił podczas ostatniej sesji rady miasta Robert Piaskowski, pełnomocnik prezydenta ds. kultury, miasto zamierza znaleźć miejsce, do którego będą mogli przenieść się wszyscy twórcy działający w dawnym magazynie solnym.
– Chcemy, żebyście byli partnerami dla miasta w tworzeniu kreatywnego potencjału dzielnicy Wesoła i gwarantuję, że będę negocjował dla państwa takie same warunki, jakie macie w tej chwili w Składzie Solnym – zwrócił się do artystów Robert Piaskowski. – Do tej pory myśleliśmy, że wystarczy znaleźć punktowo adekwatne pracownie. Teraz wiemy, że musimy znaleźć miejsce dla was razem i tym miejscem jest ulica Wesoła – podkreślił pełnomocnik prezydenta Krakowa.
Centrum Literatury i Języka Planeta Lem ma składać się ze zrewitalizowanego budynku Składu Solnego, dobudowanej we wschodniej części terenu inwestycji bryły nowego obiektu, a także przyległego ogrodu otwartego dla mieszkańców. Jak szacują urzędnicy, pierwsze prace budowlane mogłyby ruszyć na przełomie 2024/2025 roku.