4 lipca zmieniają się ceny za przejazd autostradą na odcinku Kraków-Katowice. Jednak dla właścicieli samochodów zostanie utrzymany rabat – 23% taniej. Trzeba spełnić tyko jeden warunek.
– Nieunikniony, ze względu na sytuację gospodarczą, wzrost wysokości stawek opłat za przejazd koncesyjnym odcinkiem A4 jest powodem, dla którego szczególnie warto zainteresować się automatycznymi metodami płatności – mówi Rafał Czechowski, rzecznik prasowy Stalexport Autostrada Małopolska.
– Kierowcy samochodów osobowych, którzy wybierają metody automatyczne: elektroniczny pobór opłat A4Go, Telepass bądź videotolling powiązany z aplikacjami Autopay, SkyCash, IKO i mPay, od 4 lipca będą objęci 23% rabatem. Zapłacą 10 zł na każdej bramce – o 3 zł mniej niż płacący gotówką czy kartą. Taka stawka obowiązywała na bramkach koncesyjnego odcinka A4 siedem lat temu – informuje przedstawiciela Stalexportu.
Motocykliści za przejazd zapłacą 6 złotych na każdej bramce. Opłata dla właścicieli pojazdów kategorii II i III będzie wynosić 24 złote. Nowa stawka dla użytkowników pojazdów kat. VI i V to 40 zł na każdym placu poboru opłat.
Więcej bramek
Udział transakcji automatycznych w płatnościach ogółem wynosi już ok. 40%. W ślad za rosnącym zainteresowaniem tą formą uiszczania opłat za przejazdy, koncesjonariusz oddał niedawno do użytku kierowców kolejne automatyczne bramki. Obecnie na obu placach poboru opłat w każdym kierunku dostępne są szybkie pasy dla samochodów osobowych, dla pojazdów ciężarowych i jeden wspólny dla osobówek i ciężarówek.
Odcinek autostrady A4 Katowice-Kraków nie jest objęty systemem e-Toll, dlatego też wszyscy kierowcy, bez względu na wybraną metodę płatności za przejazd, muszą się zatrzymać na bramce autostradowej przed szlabanem, na wysokości okna kabiny inkasenta.