Od października zeszłego roku do bistro Akademii Muzycznej przy ul. św. Tomasza wstęp mają tylko studenci i pracownicy uczelni. Turyści i krakowianie nie kryją niezadowolenia i liczą, że jeszcze tej wiosny będą mogli napić się kawy na słynnym tarasie widokowym.
Metrum – Restobistro to doskonale znane krakowianom i wielu turystom miejsce, w którym można nie tylko zjeść i napić się kawy, ale i przede wszystkim podziwiać panoramę Krakowa ze zlokalizowanego na szóstym piętrze budynku Akademii Muzycznej tarasu. „Najlepszy widok na Stare Miasto w Krakowie” – nie mieli wątpliwości fani lokalu, który od lat cieszył się wielką popularnością, a wstęp do niego mieli wszyscy, którzy tylko mieli na to ochotę.
Wstępu nie ma
W październiku zeszłego roku sytuacja jednak się zmieniła. Otwarte po wakacyjnej przerwie bistro zostało zamknięte dla osób z zewnątrz, a wejść do niego mogą od tego czasu wyłącznie pracownicy i studenci uczelni. Decyzja podjęta m.in. ze względu na okupujące uczelnianą windę tłumy, delikatnie mówiąc nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem odwiedzających lokal krakowian i turystów.
„Tak być nie powinno!”, „To skandal, przecież to publiczna uczelnia finansowana z naszych podatków”, „Kto podjął tak idiotyczną decyzję?”, „Sytuacja nieakceptowalna, straciliśmy czas na dojazd i nieprzyjemną rozmowę z ochroniarzem”, „Po co piszecie, że otwarte, jak nie można wejść? Studentom wystarczyłaby kartka na drzwiach, a ludziom oszczędziłoby zmarnowanego czasu i nadziei na kawę z widokiem na Kraków”, „Wielka szkoda, zwłaszcza że liczba turystów w Krakowie rośnie, a taras jest jednym z najczęściej opisywanych miejsc, z których można oglądać piękną panoramę Krakowa”, „A dlaczego kawiarnia jest dostępna wyłącznie dla studentów, a nie dla mieszkańców Krakowa i turystów, skoro mieści się w ścisłym centrum Krakowa?” – to zaledwie wycinek komentarzy, jakie pojawiły się w internecie od czasu ograniczenia dostępu do Metrum, do którego dziś można wejść dopiero po zeskanowaniu legitymacji studenckiej lub karty pracownika.
Ponowne otwarcie wiosną?
Teraz do naszej redakcji zgłosili się czytelnicy, którym również nie podoba się sytuacja i chcieliby, by w nowym sezonie wiosenno-letnim znów można było korzystać z uczelnianego tarasu.
– Naszym zdaniem decyzja była absurdalna i na pewno odbija się tak na finansach lokalu, jak i jego renomie. Chodziliśmy do bistro od wielu, wielu lat i może czasem rzeczywiście bywały tam tłumy, ale na pewno jest sposób, by to opanować. Przecież to skandal, by ludzie tracili taką miejscówkę, zwłaszcza, że większość osób odwiedzając kawiarnię jednak zostawiała tam pieniądze – słyszymy od osób, które zgłosiły się do nas w sprawie Metrum.
Jednocześnie nasi rozmówcy prosili o interwencję, by uczelnia przemyślała sprawę i znów otworzyła knajpkę dla odwiedzających z zewnątrz, najlepiej jeszcze zanim znów zrobi się ciepło.
Względy bezpieczeństwa
W rozmowie z LoveKraków.pl właścicielka bistro, Karolina Michoń, tłumaczy, że decyzja o ograniczeniu dostępu do lokalu była przemyślana. – Podyktowana była przede wszystkim tym, że budynek zwyczajnie jest nieprzystosowany do tłumów, jakie tu panowały. Zadecydowały względy bezpieczeństwa, nie dało się tego w żaden inny sposób zorganizować – tłumaczy.
Czy widzi szansę na ponowne otwarcie lokalu dla wszystkich? – Nie jest to łatwe, na pewno szukamy jakiegoś rozwiązania, ale w najbliższym czasie nie widzę szans, by sytuacja uległa zmianie – odpowiada Michoń.
Rzeczniczka Akademii Muzycznej Iwona Stankiewicz również rozwiewa nadzieje, by bistro miało się ponownie otworzyć dla wszystkich odwiedzających, a już na pewno nie w tym roku. – Przede wszystkim decyzja została podjęta ze względu na to, że turyści wchodzący tłumnie do budynku wprowadzali destabilizację dla studentów i pracy całej uczelni. Nie widzimy w tej chwili możliwości, by powrócić do tego, co było – mówi nam Stankiewicz.
Właścicielka bistro podkreśla przy tym, że jeśli tylko uda się wypracować jakieś rozwiązanie wspólnie z władzami Akademii Muzycznej, na pewno będzie o tym informować.
