W mediach społecznościowych toczą się dyskusje dotyczące możliwego odwołania Światowych Dni Młodzieży. Ze strony służb pojawiają się ostrożne wypowiedzi – Nie mówi się raczej o odwołaniu ŚDM. Nie można niczego wykluczyć, ale trudno założyć, że będą one odwołane – powiedział w TVN 24 Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Mieszkańcy Krakowa są zaniepokojeni.
Jacek Majchrowski już wczoraj wyraził swoją opinię, stwierdzając, że nikt z nas w Europie nie może czuć się bezpiecznie. – Prezydent słucha z uwagą komunikatów z Warszawy. Wierzy, że służby dopilnują wszystkiego i będziemy bezpieczni podczas ŚDM – mówi Monika Chylaszek, rzecznik prasowy prezydenta Krakowa. Jak zaznacza, prezydent jednak reaguje jak każdy mieszkaniec Krakowa. – Zastanawia się w jaki sposób państwo Polskie przygotuje się na te wydarzenia i na ile to się uda – dodaje Chylaszek. Prezydent utrzymuje to, co powiedział nam w styczniu: ma obawy, że może dojść do ataku terrorystycznego podczas ŚDM.Byłem już madrytczykiem, londyńczykiem, paryżaninem, dziś - brukselczykiem.
— Fakïrek (@fakirek) 22 marca 2016
Nie chcę być krakowianinem. #ŚDM #terroryzm
Nie wywołujmy wilka z lasu?Za chwilę ŚDM w Krk. "Polegamy w zasadzie tylko na informacjach zachodnich służb". Jak widać - i one są zawodne. https://t.co/h5RW0J4Fxf
— Jacek Tacik (@jacektacik) 22 marca 2016
Na Twitterze pojawiły się wpisy tonujące całą dyskusję, ale też takie, które wzywają do zaprzestania siania paniki.
Ostro na temat pomysłu odwołania ŚDM wypowiedział się dziennikarz Cezary Gmyz.Tak się zastanawiam: czy podnosząc ciągle w dyskusji publicznej kwestię możliwego zamachu na #ŚDM, sami go trochę nie prowokujemy? #Bruksela
— Karolina Gawlik (@karogawlik) 23 marca 2016
Pomysł z odwoływaniem lub przenoszeniem Światowych Dni Młodzieży absurdalny.
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 23 marca 2016
Swoje obawy na łamach Onetu wyraził ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. – Trzeba też wziąć pod uwagę, że Polacy postrzegani są przez inne narody, w tym też przez wyznawców islamu, jako ludzie mocno związani z chrześcijaństwem. A zbliżające się Światowe Dni Młodzieży w Krakowie jeszcze bardziej to postrzeganie umacniają. Jest to (piszę to z ogromną obawą) wręcz idealna okazja dla terrorystów. Czy ktoś pamięta za jaką łatwością zaatakowano sportowców z Izraela w czasie Olimpiady w Monachium w 1972 r.?Europa na wojnie. A przed nami szczyt NATO i Światowe Dni Młodzieży. Konieczne współdziałanie wszystkich
— Igor Janke (@IgorJanke) 22 marca 2016
Niedługo Euro we Francji, a później ŚDM i szczyt NATO. Strach czekać na lato. I to jest największe zwycięstwo terrorystów. Niestety.
— Marcin Makowski (@makowski_m) 22 marca 2016