Mieszkaniec Krakowa twierdzi, że był świadkiem manipulowania osobami starszymi przez wolontariuszy Logicznej Alternatywy, którzy chcą odwołania prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Maciej Tokarz, mieszkaniec Krakowa, przekonuje, że wolontariusz stowarzyszenia Logiczna Alternatywa wprowadza ludzi w błąd podczas zbierania podpisów. – Czekałem sobie na tramwaj na przystanku na Kurdwanowie i pewna młoda osoba zbierała podpisy. Podchodziła do osób starszych, mówiąc, że zbiera je za pozostawieniem prezydenta Majchrowskiego na stanowisku – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl.
Maciej Tokarz: Manipulowali starszymi osobami
Relacjonuje, że w piątek przed południem kilka osób starszych podpisywało się bez zaznajomienia z treścią informacji z karty, na której zostawiali swoje dane osobowe. – Pewien pan zanim podpisał, to przeczytał co jest w nagłówku i okazało się, że jest to lista podpisów w celu zrobienia referendum w sprawie odwołania pana prezydenta. Zapytał młodego człowieka, czemu coś takiego robi, a on rzekł, że czegoś takiego nie powiedział i musiał pan źle zrozumieć – dodaje.
– Miałem chwilę czasu i próbowałem się dowiedzieć, czemu coś takiego robi. Powiedział mi wprost, że powinno się czytać to, co się podpisuje – podkreśla Maciej Tokarz. – Przychodzę prawie codziennie na przystanek i tego chłopaka widziałem tam już któryś raz z rzędu – dodaje.
Łukasz Wantuch: celowo manipulują
Łukasz Wantuch, przewodniczący stowarzyszenia Kraków Przeciwko Referendum, podaje jeszcze jeden przykład z dzisiejszego dnia. – Starsza kobieta również dostała listę do podpisania. Wolontariusz Logicznej Alternatywy powiedział tej pani, że to lista poparcia dla prezydenta Majchrowskiego. Kiedy przeczytała, że to zachęta do zorganizowania referendum, to zadzwoniła do mnie. Udałem się na Kurdwanów i podczas rozmowy ze starszymi osobami, kilkoro nich potwierdziło mi, że ten młody chłopak mówi o liście przeciwko organizacji referendum i dlatego się podpisały – informuje Wantuch.
– Osoby starsze zostały wybrane ze względu na wiek. Są bardziej ufne, więc łatwiej je oszukać. Człowiek z Logicznej Alternatywy nie podchodził do osób młodych, tylko starszych, twierdząc wyraźnie, że jest to lista poparcia dla prezydenta Majchrowskiego. Wybierał osoby starsze, a młode zostawiał w spokoju. Uważał, że łatwiej będzie je oszukać – mówi Wantuch.
Poprosiliśmy zarząd stowarzyszenia Logiczna Alternatywa o komentarz, ale do chwili opublikowania tekstu nie otrzymaliśmy ich stanowiska.
Aktualizacja. Oświadczenie Logicznej Alternatywy:
"Te absurdalne informacje to kolejny element propagandy oszczerstw, którą prowadzi Jacek Majchrowski i jego otoczenie. Informacje te pochodzą wyłącznie od związanego z prezydentem Majchrowskim Łukasza Wantucha i człowieka, który przedstawia się jako zwykły mieszkaniec Krakowa, ale dziwnym trafem jest znajomym Łukasza Wantucha, czego się dowiedzieliśmy z Facebooka. Poza tym, akcję zbierania podpisów prowadzimy już od 7 tygodni. Gdyby nasi wolontariusze stosowali takie praktyki, już dawno jakiś prawdziwy mieszkaniec Krakowa zgłosiłby się do mediów z takim tematem, bo poczułby się oszukany. Ten kolejny atak na nas za pomocą zmyślonych zarzutów świadczy tylko o tym, że Jacek Majchrowski i jego otoczenie wpadli w panikę, bo boją się utraty stołków w wyniku referendum. Ale to nic im nie da, bo Krakowianie są na tyle rozsądni, że na pewno nie dadzą się zwieść tego rodzaju oszczerstwom".
