Nowa Huta? Kulturalnie!

Nowa Huta fot. LoveKraków.pl

Nowa Huta. Największa dzielnica Krakowa, która do dzisiaj kryje w sobie wiele tajemnic. Niegdyś stanowiła jedno z najważniejszych kulturalnych miejsc w Krakowie. Teatr Ludowy, Kino Światowid, „Hala Garaży” czy Dom Kultury Huty.. To tam rozkwitało życie towarzyskie. Chociaż dzisiaj wiele się zmieniło, to warto wybrać się w podróż sentymentalną w czasy PRL-u.

Duma Nowej Huty

To właśnie w Nowej Hucie powstał jeden z najmłodszych teatrów. Otwarcie nastąpiło 3 grudnia 1955 roku, kiedy to premierą był spektakl Wojciecha Bogusławskiego „Krakowiacy i Górale”. Akcja spektaklu miała miejsce w pobliskiej wsi Mogiła. Pierwszym dyrektorem teatru była reżyserka Krystyna Skuszanka, która przyczyniła się do jego rozsławienia jako miejsca interesujących scen dramatycznych. Obok Skruszanki, zainteresowania reszty kierownictwa, czyli reżysera Jerzego Krassowskiego i Józefa Szajny, zaowocowały inscenizacjami takimi jak m.in. „Burza” Williama Shakespeare`a, „Myszy i ludzie" Steinbecka, "Sen srebrny Salomei" Słowackiego”, czy "Stan oblężenia" Camusa.

Kiedy osiem lat później, dyrektorem został scenograf Józef Szajna, zaproponował widzom nieco inna formę rozrywki, a mianowicie teatr narracji wizualnej. Wówczas powstały spektakle takie jak „Rewizor” Gogola czy „Zamek” Kafki. Późniejsze odejście Szajny zamknęło pewien rozdział w dziejach Teatru Ludowego: stał się on mniej awangardowy i bardziej przystępny dla widza robotniczego. Kolejne kierownictwa zajęły się tworzeniem teatru dla publiczności niezbyt wymagającej. Obok propozycji rozrywkowych pojawiała się również polska klasyka i obca, adaptacje prozy czy dramat współczesny. Wśród ówczesnych propozycji wystarczy wymienić chociażby „Szelmostwa Skapena” Moliera czy „Betlejem polskie” Rydla. Jednakże początki istnienia Teatru Ludowego wcale nie należały do najłatwiejszych. Pierwszą kwestią było to, iż funkcjonował w środowisku o nietypowej społecznej strukturze. Poza tym widoczny był brak określonych nawyków kulturowych i tradycji, do której mógł się odwoływać. Stał się zatem symbolem awangardy teatralnej. Kiedy w 1989 roku Jerzy Fedorowicz, aktor Starego Teatru, został dyrektorem, rozpoczął starania o akceptację teatru przez młode pokolenie. Pierwszą premierą w czasie sprawowania jego funkcji był „Człowiek z marmuru – początek i koniec” na motywach słynnego filmu Andrzeja Wajdy. Akcję osadzono w realiach Nowej Huty i stanowił pewnego rodzaju rozrachunek z epoką PRL-u.

Ośrodek kinematografii

W budynku kina „Światowid” powstaje obecnie Muzeum PRL-u, które ma stanowić kompleksową opowieść o tamtej epoce. Nieopodal znajduje się wyjątkowy układ architektoniczny najstarszej części Huty, czyli Plac Centralny. Warto wspomnieć, że niegdyś teren, na którym zlokalizowane jest Kino „Światowid”, nazywano „Tajwanem”. Dlaczego? Z powodu lokalizacji – były to wówczas peryferia Nowej Huty.

Zanim jednak powstał „Światowid”, w Nowej Hucie pojawiały się kina objazdowe, które zawitały również do Krzesławic, Pleszowa, Ruszczy, Branic i Grębałowa. W Czyżynach w 1951 roku utworzono pierwsze hotelowe kino „Robotnik” na osiedlu Willowym. Następnie otwarto kino „Świt” na osiedlu Teatralnym, od 1956 roku działało związkowe kino Wiedza oraz kina: Aktualności Młodzieżowe i Kolorowe. Do dzisiaj funkcjonuje uruchomione w 1960 roku kino Sfinks.

 

Nowa Huta artystycznie

Początkiem lat 50. W Nowej Hucie zaczęli działać artyści i plastycy, którzy w większości byli absolwentami Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Dzielnica posiadała wówczas ponad 100 artystycznych pracowni, dzięki czemu młodzi twórcy mieli szansę taką otrzymać. Z inicjatywy Mariana Kruczka na osiedlu Centrum D odbywały się wystawy jego prac. Była to galeria plenerowa „Pod Chmurką”, której strzegli członkowie osiedlowego zarządu. W latach 1969-1970 reprezentantem artystycznego środowiska było Stowarzyszenie Twórcze „Grupa Nowa Huta”. Inicjatorem jego powstania był Janusz Trzebiatowski. W trakcie istnienia pojawiło się pięć wystaw krajowych i dwie zagraniczne. Uzupełnieniem były ekspozycje w liceach nowohuckich, podczas których istniała możliwość spotkań z autorami.

W 1961 roku w Hali Garaży wystąpił zespół Czerwono-Czarni pod wodzą Przemysława Gwoździkowskiego. Hala mieszcząca się na Kombinacie była miejscem, w którym odbyła się niezliczona ilość koncertów czy akademii.

W Domu Kultury Huty działały następujące zespoły: Amatorski Klub Filmowy, Amatorski Klub Fotograficzny, Teatr Poezji i Ognisko Młodych Huty. Ten pierwszy jest miejscem, w którym zaczynali wybitni ludzie polskiej kinematografii, czyli Krzysztof Kwinta, Krzysztof Zanussi czy Jerzy Ridan. Działał również „Salon Literacki” słynący z przepysznej kawy.

Nowa Huta od zawsze stanowiła dzielnicę jednopokoleniową, zamieszkiwaną głównie przez ludzi młodych. Zainteresowanie twórczością było ogromne, czego przykładem są Junacy „Służby Polsce”, którzy swoje obozy przyozdabiali przeróżnymi dekoracjami. Z tłuczonych cegieł tworzono makiety mającego powstać kombinatu, a następnie już jako jego pracownicy uczestniczyli w zajęciach amatorskich, artystycznych zespołów.

Nowa Huta stała się również tematem wierszy Wisławy Szymborskiej (np. „Na powitanie budowy socjalistycznego miasta”, „Młodzieży budującej Nową Hutę”), Adama Włodka i Jana Kurka. Znany jest zapewne również utwór Jana Polkowskiego „O nowej to Hucie piosenka”, który powstał w 1984 roku. Interesujący obraz Nowej Huty stworzył Ryszard Kapuściński w tekście „To też jest prawda o Nowej Hucie”, który ukazał się w „Sztandarze Młodych” 30 września 1955 roku. Reporter przedstawia to miejsce „od wewnątrz”, z perspektywy zwykłego mieszkańca.

Jak widać, największa krakowska dzielnica wydaje się miejscem pełnym sprzeczności. Jednak najbardziej fascynujące jest w niej to, że można je po kolei odkrywać i tworzyć z nich piękną, ale prawdziwą opowieść.

 


Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta