Rusza montaż konstrukcji kościoła na Woli Justowskiej

Budowa kościoła przy al. Panieńskich Skał fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Parafianie z Woli Justowskiej z każdym miesiącem mogą się cieszyć z kolejnych postępów w budowie kościoła. Od października w krypcie świątyni odprawiane są już nabożeństwa, a w najbliższych miesiącach będzie można oglądać montaż docelowej, drewnianej konstrukcji.

Drewniany kościół z XVI w. został przeniesiony na teren przy al. Panieńskich Skał w 1949 roku. W 1978 roku po raz pierwszy doszczętnie spłonął, ale mieszkańcy bardzo szybko go odbudowali, tym razem stawiając konstrukcję na murowanej krypcie. Jednak już w 2002 roku drewnianą świątynię ponownie strawił pożar.

Od tego czasu trwały długie starania parafii o budowę w tym miejscu nowego, murowanego kościoła, który byłby z jednej strony mniej narażony na pożary, a z drugiej – większy, bo w międzyczasie parafia rozrosła się do ok. 5 tysięcy osób. Plany budowy spotkały się z dużym oporem, m.in. ze strony miłośników zabytków, dla których była to zbyt duża ingerencja w teren zabytkowego skansenu. Budowie sprzeciwiali się też sąsiedzi – Krzysztof i Elżbieta Pendereccy.

Dół murowany, góra drewniana

Ostatecznie parafia zdobyła pozwolenie na budowę kościoła według projektu przedstawionego w 2012 roku. Nowy budynek ma być murowany tylko w dolnej części i nawiązywać swoją bryłą do spalonej świątyni.

Teraz prace są już zaawansowane. Bryła murowanej części kościoła jest już gotowa, dzięki czemu od października w krypcie (pod przyszłą nawą główną) znów odprawiane są msze. Dolna kaplica stopniowo zyskuje coraz lepszy wygląd. Jak czytamy na stronie parafii, trwa tam montaż oświetlenia – takiego, jakie parafianie pamiętają jeszcze sprzed pożaru.

Najważniejsze prace

Teraz budowa wkracza w kolejny, decydujący etap. Na murowanej podstawie firma zamontuje docelową drewnianą konstrukcję. – W poniedziałek firma zacznie zwozić elementy. Montaż może potrwać około miesiąca, ale czas prac jest uzależniony od pogody. Zakładam, że pod koniec stycznia konstrukcja będzie gotowa – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl ks. Roman Łędzki, proboszcz parafii.

Potem przyjdzie czas na wykończenie wnętrza, by nabożeństwa można było przenieść z krypty do głównej części kościoła. – Myślę, że przed wakacjami się uda, taki mamy harmonogram. Ale pracy jest jeszcze bardzo dużo – zapowiada ks. Łędzki.

Spichlerz po konserwacji

We wtorek zakończyły się natomiast prace przy znajdującym się na terenie parafii zabytkowym spichlerzu z XVIII wieku. Jego przeniesienie w inne miejsce na działce, związane z planowaną budową plebanii, również wywoływało wiele obaw i sprzeciwów. Komisja konserwatorska potwierdziła jednak, że zabytek nie ucierpiał podczas tej operacji. – Dostaliśmy dotację od SKOZK-u. We wtorek komisja odebrała prace, spichlerz jest zabezpieczony, zarówno od wewnątrz, jak i od zewnątrz – podsumowuje proboszcz.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Zwierzyniec