Mecenas Michał Piech złożył zawiadomienie do prokuratury okręgowej. W dokumentach zarzuca byłej prezes Wisły Kraków, członkom zarządu oraz radzie nadzorczej szereg przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej czy kradzież 25 mln złotych.

Jeszcze w południe przedstawiciele prokuratury okręgowej informowali nas, że nikt do tej pory nie złożył zawiadomienia w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby decyzyjne w spółce akcyjnej Wisła Kraków.

Okazało się jednak, że takie zawiadomienie złożył mecenas Michał Piech. Twierdzi, że działa jako osoba prywatna i kibic klubu. Adwokat w piśmie podał sześć poważnych zarzutów skierowanych w stronę zarządu oraz rady nadzorczej Białej Gwiazdy.

Zawiadamiający poinformował prokuraturę, iż była prezes wraz z zarządem  doprowadziła do zadłużenia klubu sięgającego ok. 40 mln złotych, władze spółki nie dopilnowali obowiązków i działały na niekorzyść przy sprzedaży Wisły. Adwokat twierdzi też, że Marzena Sarapata mając możliwość spłacenia innych wierzycieli, postanowiła spłacić siebie oraz swojego męża.

Jednym z poważniejszych zarzutów jest również ten mówiący o działaniu w zorganizowanej grupie przestępczej i doprowadzeniu klubu do upadku i ruiny. W zawiadomieniu pojawił się też zarzut z artykuły 278 paragraf 1 kodeksu karnego  w kontekście podejrzenia kradzieży ok. 25 mln złotych z kasy klubu. Środki te miały pochodzić m.in. od prywatnych inwestorów i Ekstraklasy.

Michał Piech wskazał też świadków, których śledczy powinni wysłuchać. Wśród nich występuje prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek oraz prywatni sponsorzy klubu.

Dziś kolejny gorący dzień w Wiśle. Prowadzimy RELACJĘ NA ŻYWO