Założyli mu worek na głowę, wrzucili do auta i odjechali. Głupi żart początkiem problemów

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

20 sierpnia policja otrzymała zgłoszenie, że w okolicy ul. Cystersów porwano mężczyznę. Świadek zgłosił, że zamaskowani kominiarkami sprawcy założyli mu worek na głowę, wrzucili go do bagażnika, a następnie odjechali w kierunku Alei Pokoju. Po 48 godzinnej akcji udało się ustalić, że był to żart związany z wieczorem kawalerskim. Kierowca samochodu został ukarany mandatem karnym.

Zgłoszenie miało miejsce o 10.20. Wynikało z niego, że ubrany w biały t-shirt mężczyzna mimo oporu został otoczony przez dobrze zbudowanych zamaskowanych mężczyzn, którzy założyli mu worek na głowę, a następnie wrzucili go do bagażnika czarnego SUV-a i odjechali w kierunku Alei Pokoju.

Z racji tego, że zeznania świadka były bardzo wiarygodne, policja przeprowadziła 48-godzinną akcję, w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.

– W poniedziałek po południu kolejna zmiana policjantów operacyjnych rozpytywała nieobecnych w sobotę mieszkańców bloku znajdującego się tuż obok miejsca zdarzenia. Jakież było ich zdziwienie, gdy w pewnym momencie drzwi do mieszkania otworzył młody mężczyzna i zapytany czy nie wie czegoś o sobotnim porwaniu uśmiechnął się i przyznał,  że to jego porwano bo w tym dniu miał obchodzić wieczór kawalerski – mówi asp. Dariusz Łach z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Samowolka imprezowa

Co prawda „porywacze” mieli na ubraniach napisy „wieczór kawalerski”, ale nie zauważył ich świadek zdarzenia. Wydarzenie nie było też zorganizowane przez żadną firmę eventową, które nauczone doświadczeniami z ubiegłych lat zgłaszają tego typu żarty.

– Nie do końca przemyślany żart był powodem postawiani na nogi dużej liczby policjantów, którzy mogli by być potrzebni do innego prawdziwego zdarzenia. Panowie nie przemyśleli też jednej rzeczy, gdyby w pobliżu akurat przejeżdżał patrol policjantów, którzy widzieliby takie porwanie mogłoby dojść do użycia broni palnej. Wtedy konsekwencje mogłyby być znacznie poważniejsze – dodaje przedstawiciel policji.

W tej sprawie jedynie kierowca samochodu został ukarany mandatem karnym…za przewożenie osoby w bagażniku pojazdu.