W czerwcu zeszłego roku do sądu wpłynął pozew o zapłatę 3 mln złotych. Tak zakończył się projekt nazwany „Rynkiem Krowoderskim”. Krakowski sąd okręgowy ustalił termin pierwszej rozprawy.
Przy zbiegu al. Kijowskiej i ul. Królewskiej, na 40-arowej działce miasto planowało stworzyć rynek Krowoderski. Teren ten należy, z tytułu umowy na wieczyste użytkowanie, do spółdzielni mieszkaniowej „Piast”, która to wstępnie wyrażała zainteresowanie współpracą z urzędem.
Nic z tego nie wyszło, a cała sprawa skończy się w sądzie wraz z wnioskiem o odszkodowanie za obniżenie wartości nieruchomości oraz wartości poczynionych i utraconych przez Spółdzielnię nakładów związanych z przygotowaniem na tej nieruchomości inwestycji.
– Jeśli wygramy w tej sprawie, to będziemy próbować w kolejnej, tym razem o utratę korzyści. Jestem spokojny o rozstrzygnięcie rozprawy o odszkodowanie, jednak o utratę korzyści już nie, bo orzecznictwo w takich sporach jest różne – mówił nam w lipcu zeszłego roku Przemysław Miłoń, prezes spółdzielni mieszkaniowej „Piast”.
Ta deklaracja oznacza, że jeśli sprawa, która ruszy w połowie marca, zakończy się prawomocnym pozytywnym wyrokiem dla spółdzielni, to złoży ona kolejny pozew – tym razem o utratę korzyści. Ta została oszacowana na ponad 9 mln złotych.