AGH pomoże w walce ze smogiem czy powtórzy to, co już wiemy?

Ewa Olszowska-Dej podczas konferencji prasowej fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

We wtorek prezydent Jacek Majchrowski podpisał porozumienie o współpracy z Akademią Górniczo-Hutniczą. – AGH będzie nas wspierać badaniami, przekazywać dane i podpowiadać, co należy robić – stwierdził prezydent Krakowa. Rektor akademii, prof. Tadeusz Słomka, zagwarantował, że dzięki tej współpracy Kraków będzie miał czystsze powietrze. O szczegóły porozumienia zapytaliśmy dyrektor wydziału ochrony środowiska Ewę Olszowską-Dej.

Dawid Kuciński, LoveKraków.pl: Co AGH konkretnie będzie badało? Przecież wiemy skąd zanieczyszczenia pochodzą i jaki jest procentowy ich udział w smogu.

Ewa Olszowska-Dej: Wiemy dużo, bo działa monitoring, który mierzy zanieczyszczenia. Posiadamy też dane opracowane w programie ochrony powietrza, gdzie na podstawie obliczeń teoretycznych są umieszczane fakty o stanie powietrza. Ale te stację są tylko trzy…

Plus ta mobilna.

Tak, ale jest ona używana głównie interwencyjnie. Stałe są trzy. Jedna na alejach mierzy zanieczyszczenia komunikacyjne, druga przemysłowe w Nowej Hucie i trzecia na Kurdwanowie, ukazująca tzw. tło naturalne i to, co do nas napływa spoza miasta. Ale czujemy niedosyt, bo nie wiemy, jak te zanieczyszczenia się rozprzestrzeniają na terenie Krakowa.

I jaka w tym będzie rola uczelni?

AGH prowadzi pomiary, ma duże zaplecze naukowe, a nam bardzo brakuje badań drobnych frakcji pyłów. Nazywamy to wszystko „pyłem”, ale ważny jest też jego skład, który nam pokaże, skąd on pochodzi. Zdaniem miasta, wpływ przemysłu na zanieczyszczenia powietrza jest mocno niedoszacowany. Trzeba to skontrolować, bo na pewno emisja ta nie zostaje bez wpływu na środowisko.

Nie wiemy też, ile do nas zanieczyszczeń napływa. To wszystko teoria. Dlatego potrzebna jest współpraca z ośrodkami naukowymi, gdzie prowadzone są różne badania i analizy, gdzie powstają prace doktorskie, z których można skorzystać, wychodząc z założenia, że wiedzy nigdy dość.

NIK prowadził badania tutaj w Krakowie. Stwierdzili, że 90% zanieczyszczeń pochodzi jednak z niskiej emisji.

Ale to wciąż są badania teoretyczne. Należy precyzyjnie określić skład pyłu i to pozwoli na określenie jego źródła. Współpraca z AGH pozwoli określić kierunek i narzędzia dalszych działań oraz nowe możliwości w walce ze smogiem.

News will be here