Amfetaminę wartą co najmniej 300 tysięcy złotych, broń palną oraz 100 sztuk amunicji znaleźli funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, którzy zlikwidowali laboratorium działające w jednym z mieszkań w Krakowie.
Zatrzymane zostały cztery osoby, w tym lider grupy, który zorganizował proceder. Członkowie rozbitej grupy przestępczej w ostatnim roku wprowadzili do obrotu co najmniej kilkadziesiąt kilogramów amfetaminy o czarnorynkowej wartości blisko miliona złotych. Narkotyki rozprowadzane były głównie w środowiskach krakowskich pseudokibiców, którzy byli odbiorcami „półhurtowymi”. Dalej sprzedaż odbywała się już w kręgach detalicznych - przede wszystkim w Małopolsce, ale także na Śląsku i w województwie świętokrzyskim.
Intensywne czynności mundurowych doprowadziły do zatrzymania dwóch narkotykowych handlarzy, którzy właśnie przeprowadzali transakcję. Akcja policjantów prowadzona była na jednym z krakowskich osiedli.
Dalsze czynności prowadzone przez funkcjonariuszy pozwoliły namierzyć miejsce, gdzie mógł się znajdować magazyn narkotyków. Okazało się, iż funkcjonowało tam także „domowe laboratorium”, w którym odbywał się końcowy etap produkcji tego narkotyku.
Policjanci zlikwidowali zlikwidowali miejsce, w którym krystalizowano amfetaminę. Zabezpieczono łącznie 16 kilogramów narkotyku oraz prawie 200 kilogramów innej substancji, tzw. „wypełniacza”.
Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli ponad 160 tysięcy złotych mogących pochodzić z narkotykowych transakcji oraz samochody należące do sprawców przestępstw.
Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty przetwarzania i posiadania znacznych ilości środków odurzających i wprowadzania ich do obrotu. Jedna z osób odpowie dodatkowo za nielegalne posiadanie broni palnej i amunicji. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych. Grozi im od 3 do 12 lat więzienia.