Znamy już repertuar 67. sezonu Opery Krakowskiej. W programie spektakle operowe, operetki, balet i premiera „Orfeusza w piekle” Jacquesa Offenbacha.
Początek sezonu Opera zainauguruje Koncertem Galowym, który odbędzie się 12 września. Soliści, Chór i Orkiestra pod batutą Tomasza Tokarczyka wystąpią w Ogrodzie Muzeum Archeologicznego. Zabrzmią fragmenty m.in. z „Wesela” Mozarta czy „Cyganerii” Pucciniego.
– Najważniejszą propozycją w naszym repertuarze są spotkania z publicznością. Mamy poczucie, że publiczność czekała na spotkania z nami, ponieważ po ogłoszeniu repertuaru wszystkie bilety zostały zarezerwowane lub sprzedane. Oczywiście dla określonej liczby osób mogących zasiąść na widowni – mówi Bogusław Nowak, dyrektor Opery Krakowskiej.
Długo wyczekiwana premiera
Jeszcze we wrześniu na deskach Opery zaplanowano pokaz „Normy” Belliniego (17 września) i „Madame Butterfly” Pucciniego (27 września).
Pod koniec października odbędzie się wyczekiwana premiera „Orfeusza w piekle” Offenbacha. Pierwotnie miała się odbyć pod koniec marca, ale termin musiał ulec zmianie w związku z pandemią.
Nowak ma nadzieję, że pomimo obostrzeń i „nowych reguł gry”, spektakl uda się zorganizować w pełnej obsadzie: z udziałem orkiestry, chóru, baletu i solistów. Reżyserem przedstawienia jest Włodzimierz Nurkowski, natomiast za kierownictwo muzyczne odpowiada Tomasz Tokarczyk.
– Chcemy na deskach Opery po tak długiej przerwie zaprezentować coś nowego. I na przekór złym informacjom, niech to będzie dobra zabawa – powiedział podczas konferencji zapowiadającej nowy sezon Tomasz Tokarczyk.
W październiku Opera chce trzykrotnie wystawić „Sen Nocy Letniej”, „Carmen” i „Toskę”. Początkiem listopada publiczność będzie miała okazję zobaczyć następujące spektakle: „Straszny dwór”, „Baron cygański”, „Traviata”.
Nowe zasady gry
– Organizacyjnie jesteśmy przygotowani na nieprzewidywalne sytuacje. Publiczność może czuć się u nas bezpiecznie – podkreśla Bogusław Nowak.
Widzowie muszą oglądać spektakle w maseczkach, a Opera zapewnia środki do dezynfekcji rąk. Liczba miejsc na widowni Dużej Sceny i Sceny Kameralnej została zmniejszona o połowę.
Co więcej, każdy z uczestników wydarzeń musi złożyć oświadczenie dotyczące swojego zdrowia. Można je odebrać i podpisać przy wejściu do Opery, ewentualnie wcześniej wydrukowany i podpisany dokument przynieść do Opery.
– Dostosowaliśmy się do sytuacji pandemii i staramy się obostrzenia uznać za nową normalność naszych czasów. Być może zastanowimy się nawet nad tym, by jakiś spektakl zatytułować „Bal maskowy”? – żartuje Bogusław Nowak.