W wyniku bójki, do której doszło na ul. Dietla, jedna osoba została wepchnięta pod nadjeżdżający tramwaj. Przejazd w stronę Borku Fałęckiego jest zablokowany. Życiu poszkodowanego nie zagraża niebezpieczeństwo.

O godzinie 10.30 na ul. Dietla doszło do bójki, która mogła zakończyć się tragedią. Jedna osoba została wepchnięta pod nadjeżdzający tramwaj, ale jej zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. - Posiadam wstępne informacje, że osobie, która została wepchnięta pod tramawaj na szczęście nic groźnego się nie stało - mówi Marek Gancarczyk, rzecznik MPK w Krakowie.

Ruch w kierunku Borku Fałęckiego jest zablokowany, a utrudnienia mogą potrwać jeszcze do kilkunastu minut. W kierunku Borku i Czerwonych Maków tramwaje kursują przez Pocztę Główną i ul. Stradomską.

AKTUALIZACJA 11:40 - Przywrócono normalny ruch tramwajowy.

Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. - O godz. 10.36 zostaliśmy powiadomieni o tym, że w rejonie przystanku tramwajowego doszło do wypadku – potrącony został mężczyzna i potrzebna jest pomoc medyczna. Na miejsce wysłano karetkę pogotowia oraz radiowóz - mówi Katarzyna Padło z małopolskiej Policji. Pokrzywdzony 45-letni mieszkaniec Krakowa przetransportowany został do szpitala. - Do wyjaśnienia zatrzymany został natomiast 39-latek, który mógł przyczynić się do potrącenia (popchnął go pod nadjeżdżający tramwaj). Jak wynika z wstępnych ustaleń chwilę wcześniej między mężczyznami doszło do jakiejś sprzeczki. Zatrzymany 39-latek był nietrzeźw - dodaje Padło.