Co z rozprawą odwoławczą Śpiewak – Majchrowski?

Prezydent Jacek Majchrowski fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Do tej pory nie został wyznaczony termin rozprawy odwoławczej od wyroku umarzającego postępowanie prowadzone z powództwa Jacka Majchrowskiego przeciwko Janowi Śpiewakowi o zniesławienie.

Obrońca Jana Śpiewaka złożył wniosek w sądzie o sporządzenie pisemnego uzasadnienia po wyroku z czerwca tego roku, w którym sąd umorzył postępowanie z art. 212 kk. – Sąd nie może merytorycznie rozstrzygnąć sprawy, może ją jedynie umorzyć. To prokuratura musi ustalić, czy są podstawy do wszczęcia śledztwa lub, jeśli zostanie złożone zawiadomienie, czy istnieje materiał dowodowy, który pozwoli na sformułowanie aktu oskarżenia – wytłumaczył sędzia Łukasz Sajdak.

Z wniosku strony pozwanej 25 października miała się odbyć rozprawa odwoławcza, jednak do niej nie doszło. Jak udało się nam ustalić sąd okręgowy zwrócił akta do sądu I instancji, by ten uzupełnił uzasadnienie wyroku. Chodzi o dokonanie pełnej oceny dowodów będących podstawą do ustalenia faktów. Sędzia musi również dokonać oceny tych dowodów, które nie zostały uwzględnione oraz zostały uznane za niewiarygodne.

24 listopada uzupełnione uzasadnienie zostało wysłane do stron postępowania. Z informacji uzyskanych z biura prasowego wynika, że jak na razie nie został wyznaczony termin rozprawy odwoławczej.

O co poszło?

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski pozwał warszawskiego polityka Jana Śpiewaka, składając w sądzie prywatny akt oskarżenia o zniesławienie w związku z opublikowaniem przez działacza filmu na YouTube. Śpiewak zebrał wszystkie niewygodne fakty z ostatnich lat, obarczając odpowiedzialnością za nie prezydenta Krakowa. Mowa tu m.in. o zatrudnieniu Jana T. na dyrektora ZIKiT-u, Iwony K. w miejskiej spółce, aferze łapówkarskiej w ZBK czy niewyjaśnionego do tej pory pożaru miejskiego archiwum.