Jeden z wystawców został zatrzymany. Policjanci sprawdzają, czy okazy objęte są Konwencją Waszyngtońską CITES.
W niedzielę (25 lutego) w rejonie Czyżyn odbywały się targi zwierząt egzotycznych, na których mogło dochodzić do nielegalnego handlu zwierzętami objętymi konwencją waszyngtońską "CITES". Jak ustalili funkcjonariusze, jeden ze sprzedawców oferował tusze i trofea zwierząt łownych w postaci czaszek zwierzęcych, a także spreparowanych skór i szkieletów węży bez dokumentów legalizacyjnych.
W trakcie sprawdzania dobrostanu zwierząt obecny na miejscu biegły z zakresu weterynarii i lekarz Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej wskazali, że na jednym ze stoisk są eksponaty budzące wątpliwości. Policjanci wylegitymowali właściciela stoiska i sprawdzili przedstawione przez niego dokumenty, które okazały się nieautentyczne.
Mężczyzna na swoim stoisku posiadał m.in. tusze i trofea zwierząt łownych w postaci czaszek zwierzęcych oraz spreparowane skóry i szkielety węży. W związku z oceną stanu faktycznego oraz podejrzeniem popełnienia przestępstw 34-letni wrocławianin — właściciel stoiska został zatrzymany. W toku dalszych czynności policjanci przeszukali miejsca zamieszkania zatrzymanego, w wyniku których ujawnili i zabezpieczyli m.in.: łapę ptaka drapieżnego jastrzębia, łapy papugi ary, płód węża boa, a także truchła i czaszki innych egzotycznych zwierząt. Zabezpieczone zostały także żywe okazy, dwa węże pytony i jaszczurki gekon toke, które zostały przekazane biegłemu lekarzowi weterynarii.
34-latek może usłyszeć zarzut podrabiania dokumentów, zarzut z ustawy o ochronie przyrody oraz zarzuty z ustawy prawo łowieckie, dotyczące nielegalnego posiadania trofeów zwierząt. Mężczyźnie może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.