Dwóch oskarżonych o zabójstwo na Azorach

fot. Małopolska Policja

W styczniu przy ul. Stachiewicza podczas alkoholowej imprezy dwóch jej uczestników doprowadziło do śmierci innego z gości. Dotkliwie go pobili, a jeden z nich zadał ciosy nożem. Teraz usłyszeli zarzuty, nie tylko w tej sprawie.

Prokuratura ustaliła, że 23 stycznia 2021 roku, w jednym z mieszkań przy ul. Stachiewicza w Krakowie, odbywało się spotkanie kilku osób, połączone ze spożywaniem alkoholu. Okazją były zbliżające się urodziny jednego z organizatorów. Wśród osób zaproszonych, byli także oskarżeni, Bogusław H. (lat 24) oraz Marcin P. (lat 26).

Nóż z kuchni

W trakcie imprezy oskarżeni w miarę spożywania alkoholu zaczęli prowokować jednego z gości dążąc do zwarcia i bijatyki z nim. W miarę upływu czasu, oskarżeni kilkukrotnie atakowali pokrzywdzonego, szarpiąc go i bijąc po całym ciele.

– W pewnym momencie, jeden z napastników, zabranym wcześniej z kuchni nożem, uderzył pokrzywdzonego co najmniej dwukrotnie w okolicach lewej i prawej łopatki. Zadane ciosy nożem spowodowały rany kłute, które doprowadziły do wykrwawienia się pokrzywdzonego a następnie jego śmierci – relacjonuje Janusz Hnatko, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej.

– Ciosy nożem zadane były wówczas, gdy pokrzywdzony w obawie o własne zdrowie zaczął wychodzić z mieszkania. Został najpierw zatrzymany przez napastników, a następnie był prze nich bity a jeden z napastników zadał mu ciosy nożem. Taki sposób działania sprawców świadczy o tym, że działali oni z zamiarem pozbawienia życia pokrzywdzonego – zwraca uwagę Hnatko.

Nie tylko zabójstwo

Jeden ze sprawców został także oskarżony o inne przypadki złamania prawa. Wystawiał w internecie konsolę do gry i nie dostarczał jej kupującym pomimo tego, że wpłacili pieniądze. W ten sposób oszukał trzy osoby. Zarzucono mu też kradzież roweru o wartości 2000 zł.

Oskarżeni przyznali się do udziału w bójce z pokrzywdzonym, ale twierdzili, że nie zamierzali go zabić.

Bogusław H., przyznał się do popełnienia pozostałych, zarzucanych mu czynów, których dopuścił się w grudniu i lipcu 2020 roku w Krakowie.

Za zarzucany czyn zabójstwa pokrzywdzonego, oskarżonym grozi kara co najmniej 8 lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia wolności lub dożywotniego lat pozbawienia wolności.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Biały