Krakowski streetartowiec Pieksa namalował na ścianie tunelu przy ulicy Bosackiej wizerunek zmarłego niedawno wokalisty i frontmana zespołu Linkin Park. – Zostaniesz w moim sercu do końca mojego życia, Chester – pisze artysta na swoim Facebooku. Co ważne, na graffiti zgodził się właściciel terenu i budynku, którym jest PKP.
Dla Pieksy ta praca to hołd dla najbardziej wpływowego artysty w jego życiu. – Znam wielu ludzi, którzy odnajdują się w jego wersach, gdy przeżywają trudne chwile – teksty o złości, niepokoju, samotności, ale z drugiej strony te słowa mogą leczyć, złagodzić ból i uspokoić duszę – stwierdza artysta. – Musiałem to zrobić, on naprawdę na to zasługuje, ale to nie wystarcza – dodaje Pieksa.
– Po prostu muzyka LP zawsze mi towarzyszyła i informacja o śmierci Chestera bardzo mnie poruszyła, dlatego też czułem się zobowiązany – mówi artysta w rozmowie z LoveKraków.pl.
Pieksa działa od niedawna. – W Krakowie jest kilka moich prac, które jeszcze są na ścianach.Na pewno jest Mac Miller na ścianie WKS WAWEL przy ul. Głowackiego. Na NCK-u prawdopodobnie widnieje jeszcze Shaquille O'Neal, po lewej za tunelem. W skateparku w Mistrzejowicach jest Kendrick Lamar i tam także w zeszłym tygodniu skończyłem malować wielką ośmiornicę - opowiada.
***
Chester Bennington urodził się 20 marca 1976 roku w Phoenix. W 1999 roku dołączył do zespołu Linkin Park. Razem wydali siedem albumów studyjnych, z czego ostatni, "One More Light" ukazał się 19 maja tego roku. Zespół w czerwcu wystąpił w krakowskiej Tauron Arenie. Wokalista popełnił samobójstwo 20 lipca.