Krakowski sąd skazał siedmiu członków grupy przestępczej, która zajmowała się przemytem płynnej amfetaminy do Szwecji. Oskarżeni przekonywali, że przewożą polską śliwowicę.
Prokuratura ustaliła, że grupa rozpoczęła działalność w 2016 roku. Amfetamina dostarczana była do Szwecji drogą morską – oskarżeni do tego celu wykorzystywali prom, wypływający ze Szczecina do Ystad. Okazało się, że w przemycie jednemu z członków pomogła rodzina, która przebywała w Szwecji.
– Na miejscu chemik należący do grupy przestępczej przekształcał płynną substancje w narkotyk gotowy do nielegalnej dystrybucji. Odbiorcami narkotyku byli m.in. członkowie gangu motocyklowego Hells Angels – informuje Justyna Drożdż z karpackiego oddziału straży granicznej.
Skąd pieniądze?
Śledczy ustalili, że środki na sfinansowanie działalności pochodziły z przestępstw kredytowych. – Grupa utworzyła specjalną sieć kurierów, którzy autobusami lub promem przemycali płynną amfetaminę pod przykrywką przewozu regionalnego alkoholu lub piwa. Przestępcy starali się działać w sposób hermetyczny – osoby, na które brane były kredyty, tzw. „słupy”, przeważnie stawały się później kurierami. Niektórzy uczestnicy nielegalnego procederu działali równolegle w kilku grupach przestępczych, o charakterze narkotykowym – mówi Drożdż.
W tej sprawie zapadły pierwsze wyroki. Siedmiu oskarżonych zostało skazanych na kary więzienia od 11 miesięcy do 5,5 lat za kratami (dla szefa szajki Adriana J.). Jak poinformował Dziennik Polski, proces pozostałych członków gangu wciąż się toczy.