Obywatelski Komitet Ratowania Krakowa podjął decyzję, że w tym roku na cmentarzu Rakowickim nie zostanie zorganizowana tradycyjna kwesta.
Na facebookowej stronie Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa znajdują się szczegółowe informacje dotyczące zbiórki na rzecz naprawy i ratowania zabytkowych nagrobków.
Wspierać można do końca roku
Słynna kwesta w tradycyjnej formie zazwyczaj trwała od 1 do 2 listopada. W akcję co roku angażowały się znane osoby, m.in. Anna Dymna, Tomasz Schimscheiner, Dorota Segda czy Aleksander „Makino” Kobyliński.
Tym razem inicjatywę OKRK będzie można wspierać aż do 31 grudnia – wszystkie wpłaty dokonane w tym czasie będą zaliczone na poczet kwesty.
– Podjęliśmy decyzję, że będziemy kwestować w formie internetowej zbiórki lub bezpośrednich wpłat na konto. Nie będziemy bezpośrednio narażać naszych wolontariuszy, zwłaszcza że nie posiadamy biur, a Zarząd Cmentarzy Komunalnych nie może nam udostępnić pomieszczeń ze względu na trwającą epidemię – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Anna Kornecka, przewodnicząca Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa.
Zachować dystans
Na decyzję Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa miała wpływ obecna sytuacja epidemiologiczna w Krakowie i objęcie naszego miasta czerwona strefą.
– Należy zachowywać społeczny dystans. Podchodzenie do puszki to podchodzenie na mniejszą odległość niż wynika to z obowiązujących przepisów. Myśleliśmy m.in. o użyciu terminali, ale to i tak nie zmienia faktu, że trzeba podejść do wolontariusza na odległość mniejszą niż 1,5 – 2 metry. To naraża kwestujących i osoby przychodzące na cmentarz. Dlatego też zbiórka w formie tradycyjnej nie jest możliwa w tym roku – zaznacza Kornecka.
OKRK zajmuje się ratowaniem zabytkowych grobów w złym stanie, niemających dysponentów. W minionych latach dzięki zbiórkom udało się odnowić ponad pół tysiąca zabytkowych nagrobków i pominików na cmentarzu Rakowickim czy Podgórskim.
Wszystkie informacje na temat zbiórki pojawią się TUTAJ.