Zapowiadany przez Zarząd Transportu Publicznego system LajkBike wciąż czeka na uruchomienie. Jego założeniem jest wynajem długoterminowy: minimum na miesiąc, maksymalnie na trzy miesiące. Chodzi o to, by zachęcać mieszkańców do regularnego korzystania z jednośladów w codziennych podróżach do miejsc pracy i szkoły.

Do dyspozycji ma być 500 rowerów standardowych i 250 rowerów elektrycznych. Za tradycyjny trzeba będzie zapłacić miesięcznie 29 złotych, a za elektryczny 79 złotych. W tym drugim przypadku limit kilometrów to 900 km na miesiąc. Za abonament bez limitu kilometrów trzeba będzie zapłacić więcej – 499 złotych. W cenie zawarta jest też usługa serwisowania roweru.

Kiedy start?

Choć pytania o to padały już wielokrotnie, wciąż nie jest znana dokładna data startu systemu. Terminy miały być podane w okolicach świąt wielkanocnych, ale sprawa stopniowo się przesuwa. Wciąż jest jednak szansa na to, by zrealizować wcześniejsze, ostrożne zapowiedzi, że nowy system ruszy wiosną tego roku.

– Cały czas czekamy na opinię w sprawie VAT-u. Liczymy, że uda się uruchomić wypożyczalnię w czerwcu, jeszcze w jego wiosennej części, ale termin nie zależy od nas – komentuje Maciej Piotrkowski z Zarządu Transportu Publicznego.

Jak mówi, do tego czasu powinny już dotrzeć również rowery elektryczne (standardowe zostały dostarczone wcześniej). Sprzęt będzie jeszcze wymagał sprawdzenia, więc prawdopodobnie „elektryki” będą stopniowo dodawane do systemu, ale jakaś ich część będzie dostępna już od pierwszego dnia.

Powrót po przerwie

W środę ZTP ogłosił powrót rowerów elektrycznych na parkingi Park&Ride, ale niestety w znacznie mniej wygodnej formie. Miesiąc temu działanie tej usługi zostało zawieszone, ze względu na dużą liczbę zniszczeń. – Wiele rowerów zostało uszkodzonych przez urwanie dzwonków, hamulców, pedałów, siedzeń czy linek na bagaże. Były też takie ze złamaną ramą czy kierownicą – informowali urzędnicy w komunikacie.

Teraz rowery Park-e-Bike wróciły, ale zanim użytkownik z nich skorzysta, musi on przejść weryfikację. Wszystkie dotychczas założone konta zostały dezaktywowane, a każdy, kto będzie chciał odzyskać swoje konto lub założyć nowe będzie musiał złożyć formularz, potwierdzić swoją tożsamość dokumentem ze zdjęciem i podpisać akceptację zasad wypożyczalni. Ponadto trzeba mieć ukończone 18 lat, nr PESEL oraz polski numer telefonu.

– Formularz będzie można od 25 maja złożyć osobiście w siedzibie Zarządu Transportu Publicznego, w godzinach pracy urzędu lub w innych punktach, np. Przewóz 21, których lokalizacje będziemy podawać na stronie systemu – zapowiedziano w komunikacie.

Maciej Piotrkowski podkreśla, że fizyczne składanie formularza to tylko tymczasowe rozwiązanie. – Pracujemy nad wdrożeniem zautomatyzowanego systemu weryfikacji. Chcieliśmy po prostu możliwie najszybciej, ale też w sposób odpowiedzialny uruchomić ten popularny i potrzebny w mieście system – tłumaczy.