Przypomnijmy: od 1 sierpnia do oferty wchodzi miesięczny bilet metropolitalny, który umożliwi jazdę pociągami aglomeracyjnymi oraz miejskimi autobusami i tramwajami. Za podróżowanie w ten sposób w granicach miasta zapłacimy miesięcznie 159 zł, za bilet na strefy I i II – 169 zł, a za strefy I, II i III – 199 zł.

Miasto liczyło na inne rozwiązanie, czyli włączenie kolei do standardowego biletu miesięcznego na komunikację miejską. To jednak wiązałoby się z podwyżką z obecnych 80 zł i radni nie wyrazili na to zgody. Bilet „łączony” będzie więc znacznie droższy od biletu na samą komunikację miejską, co prawdopodobnie wpłynie na jego popularność – choć i tak nowe rozwiązanie da więcej możliwości niż obecna taryfa biletów zintegrowanych.

Kolejny krok

Temat integracji pomiędzy komunikacją miejską i kolejową wkrótce wróci na sesję rady miasta, choć w mniejszej skali. Urzędnicy, w uzgodnieniu z województwem, przygotowali nowy projekt uchwały, który zakłada honorowanie niektórych biletów kolejowych w autobusach i tramwajach.

Zgodnie z projektem, uznawane miałyby być: bilety 24-godzinne, 72-godzinne, 7-dniowe, weekendowe grupowe i bilet miesięczny obowiązujący na obszarze województwa małopolskiego.

– Pasażer nie będzie ponosił żadnych kosztów w tym zakresie, a jedynie zakupi określony bilet kolejowy i na jego podstawie będzie posiadał prawo do przejazdu środkami Komunikacji Miejskiej w Krakowie – czytamy w uzasadnieniu.

To jednak dopiero propozycja, która musi wcześniej zostać zaakceptowana przez radę miasta.