Klub KO mówi "nie" radykalnej podwyżce cen biletów. Składają swoją propozycję

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Radni Koalicji Obywatelskiej nie godzą się na likwidację biletu miesięcznego na jedną linię. Proponują, aby karta na wszystkie linie kosztowała nie 96 złotych, a 80 złotych.

W środę radni Krakowa będą decydować o ewentualnej podwyżce cen biletów. Prezydent Jacek Majchrowski chce, aby samorządowcy wyrazili zgodę na modyfikację taryfikatora. W projekcie uchwały prezydent proponuje, by za bilet 20-minutowy trzeba było zapłacić 4 zł, za 60-minutowy – 6,60 zł, a 90-minutowy – 8 zł.

Zmiany dotknęłyby również biletów okresowych. Zlikwidowane zostałyby bilety na jedną i dwie linie. Normalny bilet miesięczny na wszystkie linie (dla osób nie płacących podatki w Krakowie) kosztowałby 148 zł. Krakowscy podatnicy mogliby liczyć na preferencyjną stawkę 96 złotych (podwyżka z 69 złotych).

KO składa swoją poprawkę

Z prezydencką propozycją nie zgadza się klub Koalicji Obywatelskiej. Radni Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej proponują, aby zachować kartę miesięczną na jedną linię (miałaby kosztować 54 złotych dla osób płacących podatki w mieście).

Za bilet miesięczny na wszystkie linie mieszkaniec Krakowa musiałby zapłacić 80 złotych (148 złotych osoba, która nie jest krakowskim podatnikiem).

Radni KO chcą również biletu pakietowego na pół roku. Na czym miałby polegać ten bilet? Osoba, która kupuje bilet co miesiąc, przez pięć miesięcy, za szósty miesiąc musiałaby zapłacić tylko 20 złotych.

W przypadku biletu 60-minutowego miałby on kosztować 6 złotych, a nie jak chce prezydent – 6,60 zł.

News will be here