Mariola Marchewka dalej będzie kierować Szpitalem im. Narutowicza. Musi sprzątać po poprzedniczce

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Mariola Marchewka pozostaje na stanowisku dyrektora Szpitala im. Narutowicza.

W ostatnich dniach pojawiły się spekulacje dotyczące możliwego odwołania Marioli Marchewki ze stanowiska dyrektora Szpitala Miejskiego Specjalistycznego im. Gabriela Narutowicza.

Zgodnie z oficjalnym komunikatem opublikowanym w czwartek wieczorem przez Urząd Miasta Krakowa, dyrektorka pozostanie na swoim stanowisku i będzie kontynuować realizację planu naprawczego placówki.

Zadłużony szpital

Szpital im. Narutowicza od dłuższego czasu zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. W lutym 2025 roku zadłużenie placówki sięgało 160 milionów złotych, co skłoniło władze miasta do zlecenia audytu. W jego wyniku wykryto nieprawidłowości w prowadzeniu ksiąg rachunkowych, co doprowadziło do złożenia przez prezydenta Krakowa zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

W odpowiedzi na trudną sytuację finansową, dyrektorka Mariola Marchewka przedstawiła plan naprawczy mający na celu wyprowadzenie szpitala z kryzysu. Jednakże, według nieoficjalnych informacji, plan ten spotkał się z krytyką i pojawiły się doniesienia o możliwym odwołaniu dyrektorki z końcem marca.

Oficjalnie dokument krytykowali radni klubu prezydenckiego Koalicji Obywatelskiej. Wiceprzewodnicząca klubu Alicja Szczepańska – Jest słaby i miękki – twierdziła. – Nie wynika z niego, jakie konkretne cele chce zrealizować szpital, by wyjść z zadłużenia. To sprawia, że w przyszłości nie będzie jak rozliczyć placówki z jego realizacji. Potrzeba przede wszystkim, by nad planem pochylił się ekspert z zakresu finansów. Dopóki nie będzie planu naprawczego, który nie budzi zastrzeżeń, nie widzę możliwości, żeby miasto finansowo wsparło ten szpital.

W obronie Marioli Marchewki stanęli ordynatorzy i kierownicy oddziałów szpitala, którzy wystosowali list otwarty do prezydenta Krakowa, Aleksandra Miszalskiego. Podkreślili w nim, że obecna trudna sytuacja finansowa placówki jest wynikiem działań poprzedniej administracji, a nie winą obecnej dyrekcji. "Od prawie roku, kiedy funkcję dyrektora objęła Pani Mariola Marchewka, wspólnie staramy się uratować szpital przed upadłością. Podejmowane działania już przynoszą efekty. Zadłużenie nie rośnie, spłacane są zobowiązania, a szpital cieszy się niesłabnącą renomą wśród mieszkańców Krakowa" – napisali lekarze.

Radni chcą kontroli RIO i NIK

W środę Rada Miasta Krakowa jednogłośnie przyjęła rezolucje wzywające Najwyższą Izbę Kontroli (NIK) oraz Regionalną Izbę Obrachunkową (RIO) do przeprowadzenia szczegółowych kontroli w szpitalu. Decyzja ta jest odpowiedzią na narastające obawy dotyczące zarządzania placówką oraz jej trudnej sytuacji finansowej.

Radni, reprezentujący różne opcje polityczne, podkreślili konieczność zbadania funkcjonowania szpitala na przestrzeni ostatnich trzech lat. W rezolucji skierowanej do RIO zaznaczyli: "Z uwagi na liczne sygnały, dotyczące nieprawidłowości w funkcjonowaniu szpitala, zwracamy się o przeprowadzenie szczegółowej analizy i oceny zgodności z przepisami prawa oraz standardami jakości".