Krakowski policjant w czasie wolnym udzielił pierwszej pomocy mężczyznom, którzy spadli z wiaduktu podczas prowadzenia prac na węźle autostradowym.
W połowie czerwca dwóch mężczyzn wykonujących prace na węźle Kraków Wieliczka spadło z wysokości na pas awaryjny autostrady A4. – Pierwszej pomocy udzielił im policjant, który w czasie wolnym przejeżdżając autostradą, widział całe zdarzenie – mówi Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Relacjonuje, że 12 czerwca po godzinie 13 sierżant Paweł Szmer z jednego wydziału komendy miejskiej, przejeżdżając autostradą A4, w rejonie węzła Kraków Wieliczka zauważył jak dwóch mężczyzn, którzy wykonywali prace remontowe na wiadukcie, spadło z wysokości około pięciu metrów na awaryjny pas jezdni autostrady.
– Policjant, który jednocześnie jest ratownikiem medycznym, od razu zatrzymał samochód w bezpiecznym miejscu, zabrał apteczkę i pobiegł do poszkodowanych. Po przybyciu natychmiast udzielił im pierwszej pomocy, sprawdzając stan świadomości oraz ocenił wstępnie ich obrażenia – wylicza Gleń.
Funkcjonariusz powiadomił też służby o zaistniałym zdarzeniu, a następnie zaopatrzył rany poszkodowanych, jednocześnie monitorując stale ich stan. Po przybyciu na miejsce pogotowia ratunkowego policjant przekazał mężczyzn w ręce ratowników medycznych.
W szpitalu, do którego zostali przewiezieni, lekarze ocenili ich stan zdrowia jako niezagrażający życiu.