Miasto chce 1,5 mln zł od „legionistów”, wygrana nie jest oczywista

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Jeszcze nie zakończył się jeden proces dotyczący zapłaty ponad 900 tys. zł za bezprawne użytkowanie Domu Legionistów, a miasto wystawiło w zeszłym tygodniu kolejny „rachunek”, tym razem na ponad 670 tys. złotych. Sąd I instancji oddalił powództwo na wyższą z kwot.

Jeśli chodzi o postępowania sądowe, to na razie prawomocnym wyrokiem zakończyło się to dotyczące wniosku o zasiedzenie „Oleandrów”. Sąd odrzucił roszczenia Związku Legionistów Polskich. Ostatecznie jeszcze nie zakończyło się postępowanie dotyczące wydania nieruchomości. W tej sprawie zapadł wyrok w marcu 2020 roku, ale pozwany wniósł apelację. 25 maja odbędzie się rozprawa odwoławcza w sądzie okręgowym.

Pierwsza runda przegrana

W 2019 roku toczyło się jeszcze jedno postępowanie, tym razem w kwestii odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Urzędnicy wyliczyli, że ZLP powinien przelać na konto miasta ponad 900 tys. złotych. Jednak Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo.

W uzasadnieniu orzeczenia powołano się na art. 5 kodeksu cywilnego o nadużyciu prawa podmiotowego („Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony”).

Gmina złożyła odwołanie do sądu apelacyjnego, wyroku jeszcze nie ma.

Jak tłumaczy Grażyna Rokita z biura prasowego urzędu miasta, kwota 670 tys. zł to „roszczenie tzw. „uzupełniające”, które może być dochodzone niezależnie od niezakończonego prawomocnie postępowania o wydanie tej nieruchomości”.

– W przypadku nieuiszczenia przedmiotowej należności w wyznaczonym terminie podjęte zostanie stosowne postępowanie windykacyjne w oparciu o obowiązującą w Urzędzie Miasta Krakowa procedurę – stwierdza Rokita.

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Krowodrza
News will be here

Aktualności

Pokaż więcej