1 października na scenie przy ul. Lubicz publiczność będzie mogła zobaczyć muzyczno-sceniczne widowisko w formie musicalu. Bohaterem przedstawienia jest Mikołaj Kopernik, wybitny uczony, który zmienił postrzeganie świata za sprawą swojej teorii.

– Stwierdziłem, że potrzebujemy zrobić sztukę, która przybliży całym rodzinom jego postać. Pokaże tego wyjątkowego bohatera w normalny, codzienny sposób. Jak żył, z jakimi problemami się borykał, jakie miał wybory, czy wszystkie były jego i czy musiał niektóre rzeczy zrobić nie do końca będąc przekonanym, czy to się uda, czy nie – mówi Piotr Sułkowski, dyrektor Opery Krakowskiej.

Zmienił postrzeganie świata

Libretto sztuki, które wyszło spod ręki Ałbeny Grabowskiej, skupia się na najważniejszych wydarzeniach z życia wielkiego astronoma.

Będzie więc o studiach w Krakowie, Padwie, Bolonii, powrocie do Fromborka, posłudze kanonicznej, praktyce lekarskiej, badaniach astronomicznych oraz powstaniu i publikacji dzieła, które zmieniło postrzeganie świata, czyli pięcioksięgu „De revolutionibus”. Poruszony zostanie również wątek relacji uczonego z Anną Schilling.

– Trzeba było stworzyć opowieść o człowieku, dla którego ważna była nauka, powinność, ale też który uważał, że został obdarzony pewnymi zdolnościami i nie wolno mu tych zdolności zaprzepaścić. Staraliśmy się go pokazać jako osobowość bardzo złożoną, nie tylko jako człowieka renesansu, geniusza, naukowa, ale też jako człowieka niezwykle prawego, dobrego i dostojnego, w tym wszystkim, co robił, a przy tym postać z krwi i kości – wyjaśnia Ałbena Grabowska.

Muzyczno-sceniczne widowisko

Wielowątkowa i barwna fabuła osadzona została w realiach społeczno-politycznych epoki odrodzenia. W trakcie przedstawienia publiczność będzie mogła usłyszeć muzykę, w której wybrzmiewają echa dawnych form muzycznych, takich jak madrygał czy chorał gregoriański. Teksty piosenek napisał Daniel Wyszogrodzki, a autorem muzyki jest Tomasz Szymuś.

W postać Mikołaja Kopernika wcielają się Marcin Franc, Marcin Jajkiewicz i Janusz Kruciński, natomiast rolę Anny Schilling kreują Agnieszka Przekupień i Anastazja Simińska.

– Nie chciałem wynosić Kopernika na piedestał, żeby nie był on dla mnie pomnikiem, a człowiekiem. Żebym mógł dać mu trochę swoich emocji, uczuciowości. Zrozumieć, jak mógł myśleć w tamtych czasach, niezależnie do tego, czy był geniuszem, czy nie – mówi Marcin Franc, odtwórca tytułowej roli.

Artystom towarzyszyć na scenie będzie chór, balet i orkiestra Opery Krakowskiej pod dyrekcją Piotra Sułkowskiego.

– Na chwilę ściągniemy Kopernika z pomnika, ponieważ był to niesamowity człowiek i o tym jest ten spektakl – podkreśla Jakub Szydłowski, reżyser musicalu.

Światowe prawykonanie „Kopernika” miało miejsce w maju tego roku we Fromborku, gdzie słynny astronom spędził większość swojego życia. W czerwcu zaś musical został zaprezentowany na dziedzińcu Zamku Królewskiego na Wawelu.