Na szlaku neonowego dziedzictwa Nowej Huty [Rozmowa]

Neon „ŚWIT”, 2022, fot. Magda Rymarz, wł. Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida

Kolorowe neony były niegdyś znakiem rozpoznawczym Nowej Huty. Dziś wiele z nich już nie istnieje. O wyjątkowym dziedzictwie najmłodszej dzielnicy Krakowa postanowił przypomnieć Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida, realizując projekt „Szlak nowohuckich neonów”.

Ewelina Bajorek-Dziuban, LoveKraków.pl: W sobotę odbędzie premiera publikacji „Przewodnik po neonach Nowej Huty”, która powstała w ramach projektu „Szlak nowohuckich neonów”. Jaki był cel tej inicjatywy?

Jarosław Klaś, dyrektor Ośrodka Kultury im. C. K. Norwida: Chcieliśmy przypomnieć o neonowym dziedzictwie Nowej Huty. Gdy w 2017 roku zaproponowaliśmy spacer szlakiem światła, uświadomiliśmy sobie, że jest bardzo duże zainteresowanie tym tematem, ale nie ma zbyt wielu informacji o neonach. Doskwierał nam ten brak. W 2021 roku Rada Dzielnicy XVIII podjęła uchwałę w sprawie przygotowania koncepcji szlaku i zapytano nas, czy podjęlibyśmy się tej inicjatywy. Temat powrócił jednak dopiero w 2022 roku przy okazji pomysłu na rekonstrukcję niektórych nowohuckich neonów. Wydział Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK zwrócił się do nas z zapytaniem o realizację projektu. Ochoczo się zgodziliśmy i w ciągu kilku miesięcy udało nam się opracować zarówno szlak, jak i wydać szersze opracowanie w postaci publikacji.

Co w niej znajdziemy?

„Przewodnik po neonach Nowej Huty” ma dwojaki charakter. Z jednej strony to przewodnik turystyczny, który pokazuje szlak neonów i trasę, którą można przejść. Prezentujemy około 50 neonów w różnych lokalizacjach, głównie na terenie starej Nowej Huty, trochę też na terenie Bieńczyc. Po drugie jest to także przewodnik po temacie neonowym. Wzbogaciliśmy tę książkę o dużą wartość merytoryczną, a jej sedno stanowi tabela z wynikami kwerendy, gdzie zamieściliśmy zestawienie neonów. To prawie 180 pozycji, jeżeli chodzi o Nową Hutę, choć wiemy, że nie są to wszystkie neony. Szacunki mówią, że było ich ponad 200, dlatego jest to również zaproszenie do dyskusji.

Każdy, kto sięgnie po książkę, będzie mógł też przeczytać o tym, jak wyglądał proces tworzenia neonów, jakie były tendencje w tym zakresie i jakie kolory wykorzystywano dla poszczególnych obszarów działalności. Staramy się nie tylko patrzeć na historię, ale też na to, co dzieje się teraz. Jest to niewątpliwie książka pionierska, gdyż nie ma w Polsce zbyt dużo publikacji na ten temat.

A przecież Nowa Huta słynęła z neonów. Pierwsze z nich pojawiły się już pod koniec lat 50. XX wieku.

Tak, jednak prawdziwy rozkwit był w latach 60. i 70. To taki złoty okres, jeśli chodzi o neony w Nowej Hucie. W latach 80. i 90. w większości już nie działały ze względu na przekształcenia ustroju politycznego, społecznego i gospodarczego oraz zmieniający się sposób reklamy. Datą przełomową w Nowej Hucie jest rok 2014, kiedy Paulina Ołowska rekonstruuje „Markizę”. Ten neon wyznacza cezurę czasową, od kiedy to zainteresowane neonami w Nowej Hucie zaczęło wzrastać. Jakiś czas późnej pojawiły się nowe neony m.in. nowohuckiego oddziału Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, „Zgody7” czy u nas w Ośrodku Kultury Norwida. W ostatnim czasie uruchomiony został także neon „Ludwik”, a niebawem po rekonstrukcji zabłyśnie kultowa „Stylowa”.

Neon „Markiza”, 2022, fot. Magda Rymarz, wł. Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida
Neon „Markiza”, 2022, fot. Magda Rymarz, wł. Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida

To oznacza, że neonowe dziedzictwo Nowej Huty jest kontynuowane.

Coraz bardziej zwraca się uwagę na neony. Myślę, że taka reklama jest wyjątkowa. Co prawda dosyć wymagająca, jeżeli chodzi o zaprojektowanie i potem utrzymanie, natomiast ma niewątpliwie duży walor wizualny, co też wynika z kontekstu historycznego. Reklamy świetlne były projektowane przez artystów-plastyków i mocno wpisywały się w kontekst miejsca. Nie były oderwane od środowiska, w którym się znajdowały, co zresztą widać po neonie „Markiza”. On stanowi taki punkt kulminacyjny i zamyka pewną perspektywę, stąd chyba też popularność i kojarzenie Nowej Huty z neonami. One rosły razem z miastem. Pojawiły się pod koniec lat 50. XX wieku, kiedy Nowa Huta wychodziła z okresu niemowlęcego i wpisały się na stałe w ten krajobraz.

Niestety wiele neonów nie przetrwało do dziś.

Tak, dlatego w naszej publikacji „Przewodnik po neonach Nowej Huty” czytelnicy będą mogli zobaczyć wiele archiwalnych zdjęć. Sięgnęliśmy zarówno do tych bardziej znanych fotografii ze zbiorów Muzeum Krakowa, jak i mniej znanych zbiorów Fundacji Imago Mundi, Ośrodka KARTA czy PAP-u. Staraliśmy się dobrać fotografie, które nie zawsze są oczywiste. Takie, które pozwalają na inną perspektywę, której na co dzień nie mamy. Na przykład udało nam się dotrzeć do zdjęcia, które przedstawia neon „Bambo” od tyłu. Mamy też fotografie z mniej oczywistych źródeł. Sięgnęliśmy też do kadrów z filmów Jerzego Ridana, który przez lata dokumentował życie Nowej Huty. W publikacji nie brakuje oczywiście współczesnych zdjęć.

Neon „Huta Sztuki”, 2022, fot. Magda Rymarz, wł. Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida
Neon „Huta Sztuki”, 2022, fot. Magda Rymarz, wł. Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida

Oprócz premiery „Przewodnika po neonach Nowej Huty” po raz pierwszy zaprezentowany zostanie także font „Samosia”.

Założeniem projektu było nie tylko wydanie książki. Sedno stanowiła kwerenda dotycząca nowohuckich neonów. Bazowaliśmy na różnych źródłach, by zbadać to zjawisko i dowiedzieć się, ile neonów było w Nowej Hucie. Równolegle toczyły się też działania popularyzatorskie. Odbyły się trzy spacery szlakiem nowohuckich neonów oraz warsztaty ich projektowania. Pomyśleliśmy, że warto byłoby także stworzyć kolejny, nowohucki font. Dzięki kwerendzie okazało się, że neony w Nowej Hucie miały dwa rodzaje. Z jednej strony były to projekty znane z całej Polski, natomiast z drugiej tzw. pisanki, czyli neony tworzone dla konkretnego miejsca przez artystę-plastyka, który często wykorzystywał swój własny styl pisania i do takiego właśnie lokalnego kroju pisma chcieliśmy się odwołać. Naszą inspiracją została „Samosia”, czyli neon na osiedlu Centrum D7.

Neony „Norwid” i „Sfinks”, 2022, fot. Magda Rymarz, wł. Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida
Neony „Norwid” i „Sfinks”, 2022, fot. Magda Rymarz, wł. Ośrodek Kultury im. C. K. Norwida

Finał projektu „Szlak nowohuckich neonów”, w ramach którego odbędzie się premiera „Przewodnika po neonach Nowej Huty” i fontu „Samosia”, już w sobotę, 21 stycznia, o godz. 18:00 w Ośrodku Kultury im. C. K. Norwida. Gośćmi spotkania będą autorzy i autorki przewodnika: Jarosław Klaś, Monika Kozioł, Paweł Bochenek, Joanna Suchowiak-Horzemski, Agnieszka Konior i Anna Zabdyrska.

News will be here