Wykreślenia ze składu kapituły abpa Marka Jędraszewskiego chce Grzegorz Garboliński, pomysłodawca projektu uchwały. – Na to miejsce chcemy powołać dyrektora ważnej dla miasta instytucji, jaką jest Muzeum Narodowe w Krakowie – tłumaczy radny.

Jak przypomniał, pomysł projektu uchwały zrodził się „wiele lat temu”. – Gdy arcybiskup Jędraszewski zaczął dzielić krakowian na lepszych i gorszych, nazywać ich zarazą, porównywać do bolszewików, wówczas razem z zaangażowanymi aktywistami, aktywistkami i osobami dotkniętymi tymi słowami, staliśmy pod krakowską kurią. Bardzo się cieszę, że dzisiaj z perspektywy rady miasta miałem okazję złożyć ten projekt uchwały – wyjaśnił.

Przedstawiciel Nowej Lewicy podkreślił, że „nie ma żadnego obiektywnego powodu, dla którego przedstawiciel jakiegokolwiek związku wyznaniowego na terenie Krakowa miałby w kapitule tego świeckiego, samorządowego odznaczenia się znaleźć”. – Obecność arcybiskupa Jędraszewskiego w tej kapitule nie jest dla miasta żadną wartością dodaną. Ten medal to jest medal, który powinien łączyć wszystkich krakowian, a jak wiemy od wielu lat arcybiskup Jędraszewski krakowian dzieli pod względem swojej subiektywnej tabeli wartości, która staje się też automatycznie filtrem, przez który muszą przechodzić kandydatury do tego medalu – mówi.

Jego zdaniem osoby, które nie odnoszą się bezkrytycznie do działań krakowskiej kurii, mają mniejsze szanse na otrzymanie tej nagrody.

W opinii Garbolińskiego projekt przedstawionej przez niego uchwały to jest „symboliczne i spóźnione oddanie sprawiedliwości osobom, które przez wiele lat były abpa Jędraszewskiego, na które lała się mowa nienawiści z krakowskiej kurii”. – Proszę pamiętać, że słowo, które wypowiada chyba aspirująca do roli autorytetu w przestrzeni publicznej osoba, rezonuje po stokroć – dodał.

Alicja Szczepańska w czasie spotkania z mediami przypomniała, że jeszcze w poprzedniej kadencji rady miasta, razem z ówczesnym radnym Dominikiem Jaśkowcem próbowali przeforsować zmianę w artykule i pozbawienia metropolity krakowskiego tego stanowiska. – Mnie nie interesuje kwestia duchowieństwa. To jakim pan Jędraszewski jest człowiekiem i dla mnie w tym momencie jest to najważniejsze. Ze swojej strony zrobię wszystko, żeby przedstawiciele klubu Koalicji Obywatelskiej dołączyli się i głosowali za ta uchwałą – zadeklarowała radna z Koalicji Obywatelskiej.

Radna Nowej Lewicy, Joanna Hańderek, przyznała, że dla niej nie bez znaczenia jest to, jakie środowisko prezentuje abp. Marek Jędraszewski. – Oprócz mowy nienawiści, którą siał nieustannie w tym mieście, oprócz przemocy symbolicznej i słownej, jest przedstawicielem kościoła. A miasto powinno być świeckie. Tak samo kapituła i wspomniany przez nas konkurs powinien być świecki. W związku z tym żaden przedstawiciel żadnego kościoła nie powinien mieć wpływu na decyzje podejmowane, kto będzie nagrodzony. Przemocy z jego strony doświadczali wszyscy, którzy nie mieścili się w bardzo wąskim światopoglądzie pana Jędraszewskiego – stwierdziła.

Cracoviae Merenti przyznawane od 32 lat

To najwyższe odznaczenie nadawane przez Kraków w uznaniu wyjątkowych zasług dla miasta. Ustanowione w 1992 roku, jest przyznawane osobom, instytucjom, organizacjom oraz społecznościom, które w szczególny sposób przyczyniły się do rozwoju, promocji i dobra Krakowa. Medal występuje w trzech klasach: złotej, srebrnej i brązowej. Symbolizuje wdzięczność mieszkańców i władz miasta za wybitne osiągnięcia.