Pasjonaci z Fundacji Vital uporządkowali własnymi siłami niewielki schron u zbiegu ulic Andersa i Stella-Sawickiego. W poniedziałek oficjalnie przekazali klucze do niego przedstawicielowi urzędu miasta. Teraz obiekt, który wcześniej był miejscem alkoholowych imprez, ma pełnić rolę edukacyjną.
Nowy rozdział
Jeszcze niedawno w schronie można było znaleźć mnóstwo śmieci – od zabawek sprzed wielu lat po legowiska bezdomnych i liczne butelki. Na podłodze leżała też gruba warstwa ziemi. Dziś schron wygląda już zupełnie inaczej. Jest czysty, ma pomalowane na biało ściany, na których wiszą przekazane przez Muzeum Lotnictwa Polskiego plansze ze zdjęciami.
Fundacja zadbała o nowe drzwi wejściowe i ławki przygotowane na wzór oryginalnych. Zamknięte zostało też samo wejście na schody.
Wpisany w historię Czyżyn
W poniedziałek klucze do nowych drzwi fundacja przekazała oficjalnie przedstawicielowi urzędu miasta. Bo to na miejskiej działce znajduje się schron i to w gestii urzędu będzie np. udostępnianie go zwiedzającym. Po latach zaniedbania obiekt ma pełnić funkcję edukacyjną i pokazywać ciekawą historię lotniska w Czyżynach.
W czasie poniedziałkowego spotkania, w którym wzięły udział m.in. grupy ze szkół, można było wysłuchać krótkich opowieści o samym lotnisku i tworzonych wokół niego umocnieniach.
– Tego typu ukrycia były budowane mniej więcej od połowy 1944 roku wokół całego lotniska, ponieważ nagle okazało się, że ono wcale nie jest bezpieczne – tłumaczył dr Krzysztof Mroczkowski z Muzeum Lotnictwa Polskiego. Mroczkowski nazwał uporządkowanie schronu „przywracaniem lotniczego dziedzictwa” Czyżyn i zapewnił o wsparciu ze strony muzeum. Teraz wszystko zależy od urzędu miasta i tego, czy będzie chciał wykorzystać pracę, którą wykonali działacze Fundacji.