Nowości w krakowskich teatrach. Na pierwszy ogień opowieść o Wyspiańskim

Teatr Słowackiego w Krakowie fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Nowy rok przyniesie nowe tytuły na afiszach krakowskich teatrów. Publiczność będzie mogła zobaczyć m.in. spektakl o Wyspiańskim i operę „Solaris”. Nie zabraknie też propozycji dla najmłodszych widzów.

Ostatnia noc Wyspiańskiego

Teatr Słowackiego rozpoczyna nowy rok od premiery spektaklu „Proszę Państwa, Wyspiański umiera” w reżyserii Agaty Dudy-Gracz. Przedstawienie nie stanowi laurki dla artysty zwanego czwartym wieszczem narodowym. To przede wszystkim opowieść o życiu, zazdrości, okrucieństwie i egoizmie, ale też marzeniach, miłości i sztuce.

– Tym razem zajmiemy się tym, co było najbardziej dojmujące w tej figurze, jaką w zasadzie był. Jego człowieczeństwem, umieraniem, a jednocześnie przechodzeniem w nieśmiertelność – tak zapowiadał spektakl Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru Słowackiego.

Widzowie będą świadkami ostatnich chwil życia Wyspiańskiego, kiedy wyobraźnia zastępuje rzeczywistość, a po artystę przychodzi jego zmarła wiele lat wcześniej matka. Niczym Wergiliusz prowadzi go przez przestrzeń między życiem a śmiercią, gdzie – tak jak na scenie – wszystko jest możliwe.

Premiera spektaklu już 6 stycznia na Dużej Scenie Teatru Słowackiego.

Jedynka, Dwójka i Trójka

W styczniu Teatr Groteska proponuje kolejne spotkanie z cyklu „Nowe Sztuki: czytania performatywne”. Student IV roku reżyserii teatralnej w Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie (filia we Wrocławiu) sięgnął po tekst „Trójka na głowie” niemieckiego dramatopisarza Carstena Brandaua.

Bohaterami dzieła są cyfry: Jedynka i Dwójka, które przestrzegają ustalonego porządku liczb, a także Trójka, której pojawienie się wywraca świat do góry nogami.

Nieco abstrakcyjna, pełna humoru sztuka zachęca do nieustannego poddawania w wątpliwość prawd powszechnie uważanych za oczywiste oraz do pozbycia się lęku przed zmianami. System, w którym funkcjonujemy, nie musi być jedynym możliwym i dlatego warto poszukać innych rozwiązań – zwłaszcza jeśli w dotychczasowym porządku czujemy się niewygodnie – zapowiada Teatr Groteska.

Czytanie performatywne sztuki „Trójka na głowie” adresowane jest do dzieci od 4. roku życia. Premiera już 20 stycznia.

Obcy świat Lema

1 lutego Stary Teatr zaprosi widzów na premierę opery „Solaris” na podstawie jednej z najsłynniejszych powieści Stanisława Lema. Główny bohater dzieła Kris Kelvin przybywa na stację badawczą krążącą wokół planety Solaris, by zbadać pokrywający jej powierzchnię ocean i wytłumaczyć serię tajemniczych zjawisk. Co odkrywa?

Science-fiction, mityczny Kontakt, istnienie nieznanej cywilizacji i oddziaływanie niewytłumaczalnych sił. To wszystko zlewa się w Lemowskiej planecie-oceanie badanym przez naukowców stacji.

W operze „Solaris” w reżyserii Waldemara Raźniaka miejsce tradycyjnego wokalu zajmie śpiew generowany za pomocą algorytmu komputerowego, wspomaganego sztuczną inteligencją i wzbudzany głosami aktorów.

Spektakl jest koprodukcją festiwalu Opera Rara, Starego Teatru, Hashtag Ensemble i Warszawskiego Towarzystwa Scenicznego.

Anna Karasińska w Łaźni Nowej

Pierwszą premierą roku 2024 w Teatrze Łaźnia Nowa będzie autorski projekt Anny Karasińskiej, laureatki nagrody Grand Prix 15. edycji Boskiej Komedii (2022) za spektakl „Łatwe rzeczy”. Artystka spędziła w Nowej Hucie kilka miesięcy, przygotowując się do teatralnego projektu.

– Swoją pracę w Nowej Hucie rozpoczęłam na początku lata. Pora roku zwróciła moją uwagę na wybujałą, niekontrolowaną przyrodę, przerastającą dominujący układ architektonicznych sekwencji i powtórzeń. Miałam wrażenie bycia w miejscu wyjętym spod upływu czasu, nie przynależącym do żadnej z epok. Na poziomie ludzkim uderzyło mnie niezwykle przyjazne nastawienie i uprzejmość mieszkańców, a także panujący tutaj gdzieś podskórnie smutek. A może jakieś inne ciche, ciężkie uczucie… – opisuje swoje dotychczasowe wrażenia Anna Karasińska.

Premierę spektaklu zaplanowano 2 lutego na Dużej Scenie Łaźni Nowej.

Gdy wszystko idzie nie tak

Nowy tytuł zaproponuje widzom również Teatr Variete. „Premiera, która poszła nie tak” w reżyserii Janusza Szydłowskiego rozpocznie swoją serię komicznych pomyłek 3 lutego. To pełna humoru opowieść o fikcyjnej trupie teatralnej Cornley Drama Society, która wystawia sztukę kryminalną z lat 20., ale, jak sugeruje tytuł, wszystko toczy się tak, jak nie powinno.

– Gdy podłoga grozi zawaleniem i zewsząd spadają rekwizyty, pomylona kwestia wydaje się być najmniejszym problemem. Podatni na wypadki aktorzy (w podwójnej obsadzie) walczą przez dwa akty z licznymi przeciwnościami losu, aby przetrwać do ostatniej sceny, co rodzi serię komicznych zdarzeń i efektów. Nie wiemy, czy uda im się rozwiązać zagadkę kryminalną, ale pamiętajcie, że w całym tym szaleństwie chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę! – przekonuje Teatr Variete.