Od grudnia szybciej pociągiem do Zakopanego

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Od grudniowego rozkładu jazdy pociągi do Zakopanego najszybsze pociągi dotrą w dwie godziny i 30 minut – zapewnia LoveKraków.pl prezes PKP PLK.

Na kolejowej „zakopiance” ponownie rozpoczęła się przerwa w kursowaniu pociągów regionalnych i dalekobieżnych. Prezes PKP Polskie Linie Kolejowe zapewnia, że to ostatni rozkład jazdy bez bezpośredniego połączenia Krakowa z Zakopanem.

– Do grudnia oddamy wszystkie tory na trasie z Krakowa do Zakopanego. To oznacza, że pociągiem będziemy mogli dotrzeć poniżej 2,5 godziny. Docelowo, bo zakończeniu trwających inwestycji, ten czas będzie wynosił dwie godziny i 15 minut – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK.

Dodaje, że czas przejazdu może się skrócić jeśli kolejarzom uda się wybudować nową linię kolejową między Podłężem a Piekiełkiem. Wtedy podróżny w pociągu ma spędzić poniżej dwóch godzin.

Tymczasowy przystanek kolejowy w Zakopanem (Spyrkówka)
Tymczasowy przystanek kolejowy w Zakopanem (Spyrkówka)

Zarządca sieci kolejowej mówi, że wykonawcy na czas wybudują też dodatkowe przystanki kolejowe. Te inwestycje mają być zrealizowane do końca 2023 roku. Mowa o przystanki Bańska Niżna w rejonie term Gorący Potok, a także Poronin Misiągi.