Prezydent postanowił przedstawić radnym propozycje sprzedaży kilku działek przy ul. Wielickiej i Prokocimskiej, które są warte przynajmniej 12 mln złotych. Partia Razem wystosowała petycję do Jacka Majchrowskiego, w której przekonuje, że nieruchomości przydadzą się miastu.
26 stycznia pojawił się projekt uchwały dotyczącej sprzedaży nieruchomości w drodze przetargu nieograniczonego. Zaineresowani będą mogli nabyć w sumie pięć działek. Miasto uznało, że nie będzie realizować na tych terenach żadnych inwestycji, dlatego zdecydowało się na sprzedanie działek. Mogą na nich stanąć biurowce i bloki mieszkalne. Zgodę na sprzedaż musi wyrazić rada miasta.
Tymczasem Razem przekonuje, że tereny te można zagospodarować z pożytkiem dla mieszkańców. Chodzi tu o możliwość zbudowania na tych działkach mieszkań komunalnych. Sprzedając działki o przeznaczeniu pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną, gmina ogranicza swoją możliwość zaspokajania potrzeb mieszkaniowych tego segmentu ludności, którego nie stać na realizację tej potrzeby w ramach wolnego rynku – tłumaczą działacze. I dodają, że magistrat w żaden sposób nie wykazał „zbędności” dla posiadania tych konkretnych nieruchomości.
Partia Razem ma ten pomysł, jak można wykorzystać działki, które w planie miejscowym są przeznaczone pod zabudowę usługową. W petycja do prezydenta pojawiła się propozycja, by zapytać o to mieszkańców. Jest też sugestia.
– Zważywszy jednak na obecnie występującą tam bujną roślinność należy rozważyć pozostawienie tego terenu w formie niezagospodarowanej do czasu punktowej zmiany planu miejscowego i przeznaczenie go pod zieleń publiczną – informuje w imieniu Okręgu Krakowskiego Partii Razem Ewa Owerczuk.
