Małgorzata to imię pochodzenia greckiego, od słowa margarites, oznaczającego perłę. W sobotnie przedpołudnie w krakowskim magistracie przy Placu Wszystkich Świętych spotkały się "Małgorzaty dla Małopolski".
Tegoroczny zjazd solenizantek odbywał się pod hasłem "Małgorzaty dbają o Ziemię". Nie zabrakło prelekcji na temat zero waste, niemarnowaniu żywności i korzystaniu z second-handów.
Z myślą o Ziemi
Sztab organizacyjny, który tworzy dziesięć Małgorzat, zdecydował się na wybór tego motta. Jak podkreśliła organizatorka spotkania, Małgorzata Jantos, to bardzo ważne, by zwiększać świadomość w społeczeństwie na temat zagrożeń dla klimatu i tego jak można im przeciwdziałać.
– Jak można dbać o Ziemię? W jaki sposób selekcjonować śmieci? To są ważne sprawy o których być może ludzie na co dzień zapominają – przyznała.
– Ziemia, po której stąpają Małgorzaty zasługuje na szacunek i zazdrość, bo w końcu nie po każdej ziemi stąpa Małgorzata – mówił poetyckim językiem dr Bronisław Maj, prowadzący spotkanie.
Z kolei Rafał Komarewicz, witając solenizantki zaznaczył, że „jest pełen podziwu” dla wszystkich zgromadzonych pań, które tak wspólnie obchodzą dzień imienin. – Ważne jest to, że poza spotkaniem, gdzie możecie porozmawiać ze sobą, ze znajomymi, możecie również dowiedzieć się czegoś ciekawego. To są naprawdę intersujące wykłady dotyczące tego, jak gospodarować naszą Ziemią – ocenił przewodniczący Rady Miasta Krakowa
Zlot „Małgorzaty dla Małopolski” odbył się po raz piąty.