Łukasz Pawlik, zastępca dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej podczas dzisiejszej sesji rady miasta mówi, że podczas projektowania nowego placu Grzegórzeckiego przy Hali Targowej brano pod uwagę głównie potrzeby okolicznych mieszkańców, pieszych, rowerzystów oraz użytkowników transportu publicznego. Przestrzeń ma stać się również zielonym łącznikiem między Plantami Dietlowskimi a aleją Daszyńskiego.

Zielone przystanki 

Co zakłada koncepcja? Przy Hali Targowej zniknie parking, który ma stać się częścią placu Grzegórzeckiego. Ruch samochodowy ulicą Grzegórzecką ma odbywać się tylko w jednym kierunku. W dwóch stronach będzie można przemieszczać się tramwajami oraz rowerami.

ZZM zamierza wybudować zielone przystanki tramwajowe. Jak mówiła Katarzyna Opałka, kierowniczka projektu, dachy wiat będą wyposażone w specjalne lejki, aby zbierać deszczówkę, która później będzie oczyszczana i wykorzystywana do podlewania roślin oraz zasilania specjalnych rynienek wkomponowanych w powierzchnię placu.

– Istniejące drzewa będą zachowane, ale dosadzimy kolejne egzemplarze. Zieleń ma się „wylewać”, ponieważ tym placem chcemy połączyć dwa sąsiadujące ze sobą zielone tereny – stwierdziła Katarzyna Opałka.

Budowa ma się zakończyć w 2023 roku

Obecnie urzędnicy ZZM są na etapie sporządzania projektu budowlanego, który ma być gotowy najdalej we wrześniu. Później dokumenty trafią do konserwatora zabytków, aby w kwietniu przyszłego roku można było ogłosić przetarg na wyłonienie wykonawcy. Inwestycja ma się zakończyć w lipcu 2023 roku.

To jednak pierwsza część przekształcania rejonu Hali Targowej. W ramach drugiego etapu (konkretne terminy nie są jeszcze znane) przebudowana ma zostać przestrzeń targowa. W zaprezentowanych wstępnie projektach na dachu hali miałyby pojawić się drzewa, krzewy oraz trawniki.

Jak zaznaczyła Katarzyna Opałka, ZZM swoje pomysły będzie dopiero konsultował z mieszkańcami oraz kupcami.