Płać podatki w Krakowie. Na tym zyskuje każdy krakowianin

fot. Krzysztof Kalinowski/Lovekrakow.pl

Każdy nowy podatnik rozliczający się w Krakowie to realna korzyść dla miasta. Dzięki temu można budować szkoły, sadzić drzewa, kupować nowe tramwaje czy odmalować wyblakłe pasy. Krakowianin w zamian otrzymuje dodatkowo zniżkę na komunikację miejską, a nawet rabat do prywatnej kawiarni.

Jeszcze dziesięć lat temu Kraków miał ponad 583 tys. podatników, po sześciu latach w mieście rozliczało się już 611 tys. osób. W 2021 roku podatki w stolicy Małopolski odprowadzało przeszło 660 tys. osób.

Każdy podatnik na wagę złota

– Dając konkretne przykłady, staraliśmy się przekonać tych, którzy mieszkali w naszym mieście, ale rozliczali się w innych gminach, że warto w zeznaniach podatkowych wskazać Kraków – mówił w wywiadzie dla dwutygodnika „Kraków.pl” zastępca prezydenta Krakowa Bogusław Kośmider.

Jest o co się „bić”. W 2021 roku nowi podatnicy dołożyli do miejskiej kasy ok. 67 mln złotych. Każda osoba rozliczająca podatki w jednym z sześciu krakowskich urzędów skarbowych to średni zysk dla miasta 2,7 tys. złotych (w tym roku ta kwota ma urosnąć do prawie 3 tys. złotych).

Zysk dla mieszkańców

Za kwotę 67 mln złotych można sfinansować budowę dwóch szkół podstawowych czy postawić trzy kryte pływalnie albo zakupić siedem nowych, klimatyzowanych tramwajów. Za kwotę, którą średnio jeden podatnik wkłada do miejskiego budżetu, można – alternatywnie – wyremontować 10 mkw. zniszczonego chodnika, pomalować 15 zatartych już przejść dla pieszych, posadzić dwa drzewa, zasiać 100 mkw. trawnika.

Jedną z największych zachęt do rozliczania się w Krakowie stanowi Karta Krakowska. To dzięki temu dokumentowi, poświadczającemu odprowadzanie danin w mieście, można uzyskać 25-procentową ulgę w zakupie okresowych biletów komunikacji miejskiej. Posiadacze zyskują również atrakcyjne zniżki na zakup biletów do muzeów, teatrów czy wejść na basen. KK przyda się również podczas wizyty w kawiarniach, restauracjach, piekarniach oraz szeregu innych partnerskich miejsc. Wykaz dostępnych zniżek znajduje się na stronie magistratu [LINK].

Obecnie z Karty Krakowskiej korzysta już ponad 271 tys. mieszkańców. Na podstawie rocznego zeznania podatkowego wystąpiło o nią ponad 42 tys. osób.

49-procentowy udział w podatkach dochodowych

Dlaczego tak ważne jest pozyskiwanie nowych podatników? Nasze podatki dochodowe w całości trafiają do budżetu państwa, późnej są dzielone przez pracowników resortu finansów. Każdy samorząd: gminny, powiatowy oraz wojewódzki, otrzymuje procentowy udział w podatkach odprowadzanych z obszaru konkretnego urzędu skarbowego. Kraków, jako miasto na prawach powiatu, otrzymuje blisko 49 procent, co przekłada się na 1/3 wszystkich dochodów budżetowych samorządu.

– Jako miasto robimy wszystko, co możemy, by zwiększać naszą bazę podatkową. Jej wielkość nie zależy tylko od liczby podatników, ale też od poziomu dochodów ludności. W Krakowie odnotowujemy z jednej strony wzrost średniej płacy, z drugiej spadek bezrobocia. Wspieranie przedsiębiorczości i rynku pracy daje efekty. Wiele mogłyby jeszcze zmienić decyzje polityczne: w Europie i na świecie stosowane są różne warianty udziału samorządów w podatku dochodowym. Są kraje, gdzie całość podatku PIT zostaje na poszczególnych szczeblach samorządów. Są i takie, gdzie ten udział jest o wiele wyższy niż w Polsce. To przestrzeń dla polityków poziomu państwowego: posłów, senatorów, ministrów – mówił Bogusław Kośmider.

Pod koniec marca z apelem do premiera Mateusza Morawieckiego zwrócili się samorządowcy zrzeszeni w Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza. Zaproponowali, aby miasta na prawach powiatu mogły otrzymywać nie 48,59, a 57 procent udziału w podatkach dochodowych.