Problemy w pierwszym dniu jazdy nowych Mobilisów. Prezydent obiecuje, a ZTP uspokaja

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
O problemach poinformowała w sobotę Platforma Komunikacyjna Krakowa. Nowe autobusy Mobilisu są niemożliwe do śledzenia w znanych aplikacjach.

Od dziś na ulicach Krakowa można zobaczyć nowe autobusy Mobilisu. Wprowadzono trzy nowe linie oraz przedłużenia istniejących. W sieci pojawiają się pierwsze informacje o usterkach w aplikacjach śledzących położenie autobusów w mieście, a także planerach podróży. Nie uwzględniają one na przykład przedłużeń linii. Zmiany tras i nowe linie nie zostały dodane ani w Jakdojade, ani w mapach Google.

Pasażerowie zwracają uwagę również na zapowiedzi przystanków, w MPK jest wciąż stary lektor, a w pojazdach Mobilisu część przystanków zapowiada Robert Makłowicz, a część poprzedni lektor.

Dzień wcześniej, prezydent Aleksander Miszalski w swoich mediach społecznościowych opublikował filmik promocyjny, w którym zadeklarował, że głos słynnego krakowianina „usłyszymy w każdym tramwaju i autobusie w Krakowie”.

Potrzeba cierpliwości

O komentarz poprosiliśmy przedstawiciela Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie. Rzecznik miejskiej jednostki przekazał nam, że ZTP nie ma wpływa na to, kiedy prywatne podmioty zaktualizują informacje. – Nie mamy możliwości, by wymusić na Google'u i innych planerach przyśpieszenia aktualizacji rozkładów jazdy. Wszystkie dane wysyłamy odpowiednio wcześniej do takich podmiotów. Podobnie sytuacja ma się z wakacyjnymi rozkładami jazdy – potrzeba czasu, by znane aplikacje je naniosły. To jest kwestia kilku dób – tłumaczy.

Odnosząc się do kwestii zapowiedzi przystanków, Sebastian Kowal z ZTP przekazał nam, że w związku dużym taborem pojazdów, pasażerowie muszą uzbroić się w cierpliwość, by w każdym z nich mogli usłyszeć głos Roberta Makłowicza. – To jest kwestia kilku dni – dodaje.