Firma FlixBus planuje zwiększenie liczby połączeń autobusowych z Krakowa. Nasze miasto ma się stać – obok Warszawy i Wrocławia – jednym z trzech największych punktów przesiadkowych w Polsce.

W piątek firma poinformowała o podpisaniu umów z pięcioma lokalnymi przewoźnikami z różnych części Polski. Jest wśród nich firma Voyager z Gorlic. Umowy mają pozwolić na rozwój sieci połączeń – przewoźnicy będą obsługiwać część kursów z letniego rozkładu.

FlixBus już teraz współpracuje z pięcioma małopolskimi firmami przewozowymi: Beta-Bus, Delta Transport, Jordan Group, Limes i Limes Tour. Sam nie jest więc bezpośrednio przewoźnikiem – zajmuje się m.in. zarządzaniem, planowaniem sieci, marketingiem czy obsługą klienta. Lokalne firmy zatrudniają natomiast kierowców i wykonują przewozy. W tym celu muszą dostosować część swojego taboru do wymagań FlixBusa.

– Te autobusy, które firma decyduje się przeznaczyć na działalność w ramach współpracy z FlixBusem, są przemalowywane. Ich standardy są dopasowywane do naszych, np. jeśli chodzi o odległości między siedzeniami. Na przykład z autobusów Polskiego Busa wyciąganych jest sześć siedzeń, a pozostałe fotele są rozsuwane – tłumaczy Marta Drogosz, rzecznik prasowy firmy. Wymagania dotyczą też wieku i przebiegu pojazdów. Kierowcy przechodzą dodatkowe szkolenia.

Krajowe i zagraniczne

FlixBus utrzymuje na razie w tajemnicy szczegóły letniego rozkładu. Mają one zostać podane do wiadomości na przełomie maja i czerwca. Wiadomo jednak, że pojawią się nowe połączenia z krakowskiego dworca autobusowego, w tym połączenia międzynarodowe. – Będą nowe połączenia, zostanie też zwiększona częstotliwość na najbardziej popularnych trasach. Kraków będzie jednym z naszych trzech centrów przesiadkowych, gdzie tych kursów będzie najwięcej – zapowiada Marta Drogosz z FlixBusa.

Firma działa obecnie w 27 krajach. W Polsce rozpoczęła działalność w 2015 roku, ale rozpoznawalność zyskała po podjęciu współpracy z firmą PolskiBus. Charakterystyczne czerwone malowanie autobusów zaczęło stopniowo znikać z polskich dróg – a do połowy tego roku ma zostać w całości zastąpione przez zielono-pomarańczowe barwy FlixBusa.