Pomoc społeczna, inwestycje kulturalne, obrona uchwały krajobrazowej, działanie miejskiej spółki – to m.in. sprawy, którymi żyli radni w kończącym się roku.
W 2022 roku radni Krakowa przegłosowali 682 uchwały ze zgłoszonych 725 projektów. Samorządowcy zdecydowali m.in. o likwidacji opłaty targowej, ustanowieniu strefy czystego transportu na obszarze całego miasta, zmianie opłat za wywóz odpadów, zmodyfikowali zasady wynajmowania lokali gminnych czy zajmowali się korektami w programie leczenia bezpłodności. Głos rady wybrzmiał w tematach dotyczących budowy drogi ekspresowej S7 między Krakowem a Myślenicami czy przeprojektowaniu tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej.
Początek roku obfitował jednak w poważne zmiany personalne. Ze stanowiska przewodniczącego odwołany został Dominik Jaśkowiec, którego w połowie stycznia zastąpił Rafał Komarewicz. Wiceprzewodniczącym przestał być Sławomir Pietrzyk, a jego miejsce zajął Artur Buszek.
Sprawy społeczne
Anna Prokop-Staszecka z klubu radnych Przyjazny Kraków mówi, że kryzys gospodarczy oraz wojna za wschodnią granicą powoduje, że miasto musi skupić się na sprawach społecznych. – Jeszcze nigdy w życiu nie widziałam tylu potrzebujących osób. Nie możemy pozostać obojętni na krzywdę innych, stąd potrzebna jest i będzie wyjątkowa empatia – zaznacza.
Dodaje, że w dalszym ciągu nie powinniśmy zapominać o osobach starszych i schorowanych, ponieważ czyha na nich niebezpieczeństwo w postaci trwającej pandemii koronawirusa. – Dbajmy nie tylko o siebie, ale również o innych – podkreśla pulmonolog i wieloletnia dyrektorka szpitala im. Jana Pawła II.
Duże i małe sprawy
Małgorzata Jantos, przewodnicząca Komisji Kultury i Ochrony Zabytków mówi, że jednym z największych sukcesów jej i miasta jest uratowanie Kossakówki.
– Są również rzeczy przykre. W Krakowie nie przetrwało wiele nieinstytucjonalnych teatrów, które nie wytrzymały pandemii i nie uratowała ich nawet Nagroda Teatralna im. Stanisława Wyspiańskiego. To jeden ze smutniejszych aspektów krakowskiej kultury – dodaje radna z klubu radnych Nowoczesny Kraków.
Zwraca uwagę, że w poprzednich latach zaprzepaszczono szansę na pobieranie opłaty turystycznej. Jej zdaniem wiele milionów złotych, które mogły wpłynąć do budżetu miasta, odeszło wraz z turystami, którzy już tak chętnie nie wybierają Krakowa.
Bardziej pozytywnie na sprawy patrzy Grażyna Fijałkowska z klubu radnych Platforma – Koalicja Obywatelska. – Mnie się wszystko podoba w działaniach miasta. Szczególnie dumna jestem z zakończonego remontu parku Jerzmanowskich, adaptacji strychu młodzieżowego domu kultury czy wybudowania sali na terenie Dzielnicy XI Podgórze Duchackie – stwierdza.
Obrona uchwały krajobrazowej
Łukasz Maślona z klubu Kraków dla Mieszkańców wymienia, że sukcesem rady miasta było wstrzymanie się od wprowadzania zmian w uchwale krajobrazowej. – Wiele osób twierdziło, że radni ugną się w jakiś sposób pod presją branży outdoorowej. Tymczasem twardo wytrwaliśmy przy tym, aby nie ruszać uchwały i mieszkańcy chyba to doceniają, bo efekty widzą na co dzień poruszając się po mieście, odkrywając kolejne przestrzenie, które wcześniej były zasłonięte reklamami – dodaje.
Z rzeczy negatywnych radny wymienia, że nie udało się ograniczyć działalności miejskiej spółki Kraków5020. – Wiemy doskonale, że cały ten rok zamkniemy kwotą 40 milionów złotych przekazanych do spółki, a na przyszły rok mają już apetyt na ponad 75 milionów złotych. Wydaje się, że dokładanie pieniędzy spółce, która zajmuje się tak marginalnymi projektami, jak choćby tworzeniem drugiej miejskiej telewizji, nie powoduje, że radni powinni być dumni – wylicza Łukasz Maślona.