Rondo „Barbarzyńców Płaszowskich” przy estakadzie. Żart czy pomyłka?

fot. Bolesław Kosior

Radny Bolesław Kosior zwrócił się do prezydenta Jacka Majchrowskiego o to, by zainterweniował w sprawie błędnego nazewnictwa ronda przy estakadzie tramwajowej. Na latarni bowiem wisi tabliczka z nazwą „Rondo Barbarzyńców Płaszowskich”. Radny przekonuje, że nie ma takiego ronda w mieście.

– Panie Prezydencie, według mojej wiedzy, członka Zespołu ds. Nazewnictwa Komisji Kultury i Ochrony Zabytków RMK, nie istnieje w mieście nazwa „Rondo Barbarzyńców Płaszowskich”, która to nazwa jest umieszczona w pobliżu nowej estakady Lipska-Wielicka – pisze do Jacka Majchrowskiego Bolesław Kosior z PiS.

Radny podejrzewa, że to swego rodzaju dowcip. – Tabliczka jest niemalże profesjonalnie wykonana. Jednak musiałbym spać na posiedzeniu komisji, żeby nie kojarzyć, iż taką nazwę nadaliśmy rondu. Mamy ogólnie cały bank nazw – taka tam nie figuruje – tłumaczy Kosior.

Drugą sprawą jest „ul. Armatury”. – Podobnie jak w pierwszym przypadku – rada miasta nie nadała żadnej ulicy takiej nazwy. Co prawda, kiedyś była propozycja, ale nie przeszła – przekonuje samorządowiec.

ZIKiT już zadziałał

– ZIKiT nie zlecał wykonania i montażu tablicy z nazwą "Rondo Barbarzyńców Płaszowskich". Po interwencji przewodniczącego Dzielnicy XIII, tablica została dziś usunięta. Nie posiadamy informacji przez kogo została zamontowana – mówi Anna Dominiak z biura prasowego ZIKiT-u.

– Odnośnie tablicy z nazwą "Armatura" informujemy, że ZIKiT  również nie zlecał wykonania tablic z nazwą "Armatura". Tablica od wjazdu z ul. Marcika zostanie usunięta najpóźniej w poniedziałek – dodaje Dominiak.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze