Rozlał wodę i chciał ich porazić prądem. Policja o kulisach niebezpiecznej interwencji

Zdjęcie przykładowe fot. Krzysztof Kalinowski

Użyciem broni palnej zakończyła się interwencja policjantów w jednym z mieszkań na Górce Narodowej. Podczas działań ranna została interweniująca na miejscu funkcjonariuszka.


Do zdarzenia doszło 29 stycznia. To wtedy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od kobiety, która powiedziała, że od dłuższego czasu nie ma kontaktu z synem i dodała, że mężczyzna przeżywa kryzys emocjonalny.

Wrzątek, prąd i nóż

Na miejscu policjanci zdecydowali o siłowym wejściu do mieszkania.  –  Kiedy mundurowi przy pomocy straży pożarnej próbowali otworzyć drzwi do mieszkania, obecny w lokalu 40-latek był bardzo agresywny. Przez częściowo uchylone drzwi rzucał on w kierunku policjantów szklane przedmioty oraz próbował oblać ich wrzącą wodą – mówi Piotr Szpiech, rzecznik prasowy krakowskiej policji.

– Co więcej, przed drzwiami również rozlał wodę i zamierzał użyć prądu do porażenia nim funkcjonariuszy. Policjanci po kilkukrotnym wezwaniu mężczyzny do zachowania zgodnego z prawem użyli wobec niego gazu pieprzowego, jednak mężczyzna w dalszym ciągu był bardzo agresywny – dodaje Szpiech.

Ostatecznie drzwi zostały wyważone, a policjanci weszli do środka i chcieli uspokoić mężczyznę. 40-latek jednak ich nie słuchał.

– W pewnym momencie mężczyzna wyciągnął nóż, którym zaatakował policjantkę, raniąc ją w twarz. W związku z tym policjantka dwukrotnie użyła wobec napastnika tasera, jednak i ten środek przymusu bezpośredniego również okazał się niewystarczający do obezwładnienia mężczyzny, który pomimo upadku podniósł się i chciał zadać policjantce kolejny cios – opisuje zdarzenia przedstawiciel krakowskiej policji.  Widząc to, drugi policjant użył wobec napastnika broni.

Mundurowi twierdzą, że dzięki temu, agresor nie zdążył dobiec do policjantki i ugodzić jej nożem. Następnie na miejsce przyjechały posiłki. Mężczyznę obezwładniono i przekazano ratownikom medycznym.

Ranna funkcjonariusza również skorzystała z pomocy ambulatoryjnej. Zadane przez mężczyznę obrażenia nie zagrażały jej życiu.

Postępowanie wyjaśniające

– Jako że sytuacja użycia broni przez policjanta zawsze wymaga sprawdzenia konieczności jej wykorzystania, w krakowskiej komendzie miejskiej wszczęto czynności wyjaśniające w tej sprawie. Wstępna analiza zgromadzonego materiału wskazuje jednak, że użycie przez policjantów środków przymusu bezpośredniego w tym broni służbowej odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami służbowymi – tłumaczy Piotr Szpiech.

 

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Biały

Aktualności

Pokaż więcej