Ścieżki nad Wilgą i Rudawą czekają na pozwolenia. Bulwary w zawieszeniu

fot. Julia Ślósarczyk

W ramach projektu „Wisła łączy” Zarząd Zieleni Miejskiej zapowiadał nie tylko rewitalizację Bulwarów Wiślanych, ale także zmiany nad mniejszymi rzekami. Czego można się spodziewać w najbliższym czasie, a co musi poczekać?

Rudawa

Obecnie najbardziej zaawansowane są przygotowania, jeśli chodzi o utworzenie ścieżki nad Rudawą. – Po swojej stronie zrobiliśmy już wszystko i teraz czekamy tylko na pozwolenie wodnoprawne z Wód Polskich, po uwzględnieniu wielu uwag. Mam nadzieję, że już niedługo będziemy mieć wydany dokument – stwierdza Katarzyna Pernak-Opałka z ZZM.

W planie jest ścieżka, która się wije raz jedną, raz drugą stroną Rudawy. Pierwszy fragment rozpoczynać się ma na ul. Kościuszki i doprowadzać do wykonanego niedawno odcinka przy Błoniach. Kolejny fragment miałby powstać po przekroczeniu ulicy Piastowskiej i prowadzić aż do Mydlnik.

Realizacja prawdopodobnie byłaby dzielona na etapy, choć szczegóły będą zależeć od wyników przetargu. W pierwszej kolejności miałyby powstać fragmenty bliżej centrum i stopniowo prace odsuwałyby się dalej. Założenie jest takie, by w pierwszym etapie dojść przynajmniej do miejsca, w którym – z wykorzystaniem niewielkiej należącej do miasta działki w rejonie ul. Zygmunta Starego – połączone zostałyby ścieżki prowadzące wzdłuż Rudawy i wzdłuż Młynówki Królewskiej. Powstałaby wówczas pętla, z której mogliby korzystać np. biegacze.

Wilga

ZZM przygotowuje się też do utworzenia ścieżki nad Wilgą, która rozpoczynałaby się nad Wisłą i prowadziła w stronę wykonanych już odcinków.

W tym przypadku również uzgodnienia techniczne i formalne trwają znacznie dłużej, niż początkowo przewidywano.

– Chcielibyśmy w tym roku rozpocząć prace nad Rudawą. W przypadku Wilgi trzeba popatrzeć realistycznie i byłoby dobrze, gdybyśmy w tym roku uzyskali pozwolenie – ocenia przedstawicielka ZZM.

Plan dla bulwarów wstrzymuje postępy

Główna część projektu „Wisła łączy”, a więc rewitalizacja Bulwarów Wiślanych, pozostaje w zawieszeniu. Powodem jest fakt, że obecny plan miejscowy nie pozwala na tego rodzaju ingerencję, a nowy wciąż nie został przyjęty i nie ma akceptacji wojewódzkiego konserwatora zabytków. Mówił o tym w niedawnym wywiadzie prezydent Jacek Majchrowski.

Niezależnie od tych przeszkód Zarząd Zieleni Miejskiej ogłosił konsultacje wśród mieszkańców dotyczące przyszłego wyglądu tej reprezentacyjnej przestrzeni. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Krowodrza Bronowice Podgórze
News will be here