„Sieję abym zbierał”, czyli historia Arcybractwa Miłosierdzia. Od wieków zapobiegają szerzeniu się żebractwa

Dewiza, która przyświeca Arcybractwu Miłosierdzia fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W 1584 r., staraniem ks. Piotra Skargi zostało w Krakowie założone „Bractwo Miłosierdzia Bogarodzice”, od 1844 r. zwane Arcybractwem.

Tego typu organizacje w Europie sięgają początków chrześcijaństwa. Wśród stowarzyszeń charytatywnych, działających we Włoszech od XIII w., były bractwa miłosierdzia. W tym samym czasie rozpoczęły swą działalność banki pobożne, pożyczające ubogim pieniądze pod zastaw bez pobierania procentów.

Założyciel ks. Piotr Skarga SJ

Przebywający w Rzymie ks. Piotr Skarga, przejął doświadczenia bractwa rzymskiego, zreformowanego po Soborze Trydenckim ideą miłosierdzia chrześcijańskiego i przeniósł je do Polski, dostosowując do miejscowych warunków. Król Zygmunt III zatwierdził statut Arcybractwa w 1611 r.

Kwatera i dewiza Arcybractwa Miłosierdzia

Niemal od początku istnienia Arcybractwa jego siedzibą była i jest kamienica przy ul. Siennej 5 w Krakowie,  zwana „rezydencjonalną”, zakupiona staraniem ks. Skargi ze składek braci i ludzi dobrej woli. W tym budynku, w sali posiedzeń, dziś zwanej portretową, odbywały się zebrania brackie. Tam również mieściły się urzędy brackie i mieszkania urzędników.

Głębokie zrozumienie miłosierdzia jako aktu dwustronnego, przynoszącego owoce duchowe dającym i biorącym, dało początek dewizie Arcybractwa: „Semino metam” (Sieję, abym zbierał). W tym duchu głównym celem Arcybractwa stało się spełnianie uczynków miłosiernych względem duszy i ciała przez uporządkowaną akcję charytatywną. Starano się wyszukiwać ludzi naprawdę potrzebujących. „wstydzących się żebrać”, by tym samym zapobiegać szerzeniu się żebractwa.

Fundusze pomocowe. Tak pomagano

Od początku istnienia Arcybractwa zapisy fundacyjne powiększały nie tylko fundusz jałmużniany i fundusz Banku Pobożnego na pożyczki, ale dały początek innym formom działalności charytatywnej. Najważniejszą z nich było udzielanie posagów ubogim dziewczętom, pragnącym wyjść za mąż lub wstąpić do klasztoru. Skarga pragnął zapobiec schodzeniu dziewcząt na złą drogę i dlatego założył skrzynkę Św. Mikołaja, która dała początek funduszowi posagowemu pieniądze. Na zebraniach bracia składali do tej skrzynki pieniądze, które co roku, w dniu 6 grudnia rozdzielano jako posagi dla ubogich dziewcząt.

Fundusz Szpitalny opierał się na zapisie testamentalnym Jana Tarły, wojewody sandomierskiego. Z niego to szpitale krakowskie otrzymywały corocznie określoną kwotę.

Jakub Kirchmeier, kupiec krakowski, w 1815 r. założył fundusz na podrzutki i sieroty. Natomiast z funduszu rzemieślniczego, który powstał z zapisu Zofii z Branickich Arturowej Potockiej i jej syna Adama (1840), biskupa krakowskiego Ludwika Łętowskiego (1868) i znanego fotografa krakowskiego, członka Arcybractwa, Walerego Rzewuskiego (1888), wypłacano stypendia młodzieży kształcącej się w rzemiośle, czeladnikom i ubogim majstrom otwierającym warsztaty.

Matka Boża Bolesna – Patronka

Za patronkę Arcybractwa Miłosierdzia i Banku Pobożnego obrano Matkę Boską Bolesną. W 1888 r. Leon XIII nadał odpust zupełny braciom uczestniczącym w przepisanych Mszach Świętych.

W tym też czasie można zaobserwować wzrost ofiarności członków i dobrodziejów Arcybractwa. Do takich należało przede wszystkim małżeństwo Ludwika i Anny Helclów, którzy zapisali Arcybractwu na fundusz jałmużniany m.in. swą kamienicę na rogu Rynku krakowskiego i ul. Sławkowskiej. Natomiast Walery Rzewuski zapisał dwie kamienice (ul. Floriańska 19 i  Westerplatte 11), z przeznaczeniem dochodów na szkolenie głownie młodzieży rzemieślniczej, zwłaszcza fotografów. Dochód z tych kamienic, zwłaszcza w trudnych latach po obu wojnach światowych, a także dzisiaj, był i jest podstawą działalności charytatywnej Arcybractwa.

Arcybractwo starało się również dotacjami wspomagać pokrewne instytucje dobroczynne. Zabezpieczenie kapitału w przeważającej części w papierach wartościowych i na książeczkach oszczędnościowych doprowadziło w okresie I wojny światowej do utraty większości funduszy przez Arcybractwo. Zysk przynosiły jedynie dochody z posiadanych kamienic i z długów zahipotekowanych na kamienicach. Z funduszu jałmużnianego Arcybractwo przydzielało wówczas dotacje siostrom zakonnym, mającym pod opieką sieroty wojenne.

Czasy wojenne, czasy stalinizmu

I wojna światowa i lata powojenne spowodowały zubożenie Arcybractwa. Majątek ruchomy, w znacznej mierze ulokowany w papierach wartościowych, uległ degradacji. Arcybractwo zmuszone było działać w oparciu tylko o czynsze z posiadanych kamienic.

W czasie I wojny i w okresie międzywojennym Arcybractwo włączało się do akcji organizowanych przez księcia metropolitę Adama Stefana Sapiehę, współpracując z kolejnymi komitetami powoływanymi przez niego do opieki nad ofiarami wojny, ubogimi i bezrobotnymi. To, że Arcybractwo było organizacją kościelną, pod opieką księcia metropolity pozwoliły Arcybractwu na przetrwanie trudnych lat okupacji hitlerowskiej w ramach sekcji „Caritas" w Radzie Głównej Opiekuńczej. W tym czasie Arcybractwo, w miarę możliwości, przyznawało dość pokaźne zapomogi przedstawicielom inteligencji, przesiedleńcom, rodzinom ofiar katyńskich i więźniów hitleryzmu.

Arcybractwo przetrwało najgorszy okres stalinowski, natomiast w okresie wznowienia walki z Kościołem przez Gomułkę zostało zlikwidowane w dniu 1 X 1960 r. na mocy decyzji władz komunistycznych. Majątek przejął skarb państwa. W tym samym roku na jednym z ostatnich posiedzeń brackich przyjęty został do Arcybractwa młody biskup pomocniczy krakowski, Karol Wojtyła. Przypomniał wówczas braciom ideę miłosierdzia, rozumianą szeroko jako miłość społeczną, którą nazwał „formą miłosierdzia najdoskonalszą”.

Wznowienie działalności Arcybractwa możliwe się stało dopiero po upadku komunizmu, w oparciu o ustawę z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego. Równolegle ze staraniami u władz państwowych wszczęto starania w Kurii Metropolitalnej w Krakowie o reaktywowanie stowarzyszenia na podstawie postanowień Soboru Watykańskiego II i nowego kodeksu prawa kanonicznego. Kardynał Franciszek Macharski zatwierdził tymczasowy statut odrodzonego Arcybractwa Miłosierdzia pod wezwaniem Bogurodzicy Najświętszej Maryi Panny Bolesnej w oparciu o postanowienia Soboru Watykańskiego II.

Odzyskanie majątku przez Arcybractwo

Po uzyskaniu decyzji MSW reaktywowane Arcybractwo przystąpiło do odzyskiwania swego majątku. Musiało zrezygnować z funduszy, które - według poprzednich władz miejskich - zostały już wykorzystane na cele społeczne. Natomiast Arcybractwo odzyskało większość z posiadanych do roku 1960 nieruchomości. Muzeum Historyczne  m. Krakowa zwróciło Arcybractwu wyposażenie sali portretowej i przedmioty kultu: (laski wizytatorskie i chorągiew procesyjna), natomiast archiwalia pozostały w Archiwum Państwowym.

Zgodnie ze statutem uznano Arcybractwo za organizację kościelną, działającą na terenie Krakowa i pobliskich miejscowości. Tak jak dawniej, głównym celem Arcybractwa jest niesienie pomocy potrzebującym, zarówno indywidualnym osobom, jak i różnym instytucjom, fundacjom, komitetom charytatywnym, szkołom.