W miejscu betonowych separatorów oddzielających torowisko od jezdni pojawią się pomarańczowe słupki. O taką zmianę wnioskowali do ZIKiT rowerzyści. W pierwszej kolejności betonowe bariery znikną z ulicy Grzegórzeckiej, ale to rozwiązanie ma być też stosowane w przyszłości. Urzędnicy nie spieszą się jednak do wyznaczania nowych miejsc z wydzielonym ruchem tramwajowym.
Betonowe krawężniki oddzielają torowiska od jezdni m.in. na ulicy Westerplatte, Grzegórzeckiej, czy Stradomskiej. Dzięki nim pojazdy komunikacji miejskiej nie stoją w korku. To skuteczniejsze rozwiązanie, niż wydzielanie torowiska tylko malowaniem, bo ciągła linia nie jest dla kierowców wystarczającą barierą.
Temat wrócił ze smogiem
Co jakiś czas powraca temat wydzielenia torowisk w kolejnych punktach miasta. Pomysł montażu nowych separatorów był jednym z projektów poddanych głosowaniu do budżetu obywatelskiego. Wiosną o ułatwienie przejazdu tramwajom przez ulicę Starowiślną dwukrotnie wnioskował do prezydenta radny Aleksander Miszalski. W tym miejscu torowisko jest często blokowane przez zatrzymujące się niezgodnie z przepisami samochody, głównie przy szkole podstawowej. Odpowiedź ze strony urzędników była odmowna.
W ostatnim czasie o nowe separatory na ulicy św. Gertrudy, Bronowickiej, Westerplatte i Kalwaryjskiej zaapelowali działacze stowarzyszenia Kraków Przeciw Igrzyskom. To jedno z działań, których oczekują od władz miasta w ramach walki ze smogiem. W apelu, który można podpisać w internecie, wymienili też m.in. wydzielenie nowych buspasów, wprowadzenie systemu monitoringu strefy B czy wypracowanie nowych założeń polityki parkingowej. – Redukcję emisji z pieców i kominków musimy uzupełnić o rozwiązania zachęcające do korzystania z transportu zbiorowego i ograniczające ruch samochodowy w centrum Krakowa – argumentują autorzy dokumentu.
Miasto unika odpowiedzi
O separatory zapytał niedawno urzędników również radny Michał Drewnicki. Pytanie było zupełnie proste. Czy ZIKiT planuje budowę separatorów oddzielających tory tramwajowe od pasów ruchu dla samochodów, tak jak to ma miejsce na ulicy Grzegórzeckiej? – napisał radny w interpelacji.
Odpowiedź urzędników była podwójnie zaskakująca. Po pierwsze, nie odnieśli się zupełnie do tego, czy i gdzie kolejne torowiska zostaną wydzielone od jezdni. Po drugie, zapowiedzieli zmianę sposobu takiego oddzielenia. Jak informują, organizacje zrzeszające rowerzystów wnioskowały o demontaż separatorów betonowych z ulicy Grzegórzeckiej, a miasto przychyla się do ich postulatów.
– Obecnie zaprzestaje się montażu separatorów oddzielających jezdnie od torowisk – czytamy w odpowiedzi podpisanej przez prezydenta. Krawężnik z Grzegórzeckiej ma zostać zastąpiony uchylnymi słupkami typu SIG. To takie, jakie już możemy zobaczyć np. na ulicy Lubicz czy Kalwaryjskiej. Takie rozwiązania mają być stosowane również w przyszłości, w innych punktach miasta. Radny Drewnicki już teraz zapowiada, że złoży kolejną interpelację i liczy na to, że tym razem uzyska odpowiedź odnoszącą się wprost do pytania.