W niespełna cztery miesiące 2024 roku krakowscy strażnicy miejscy usunęli z ulic 503 nieużytkowane pojazdy.
– Mając na uwadze fakt, że strażnicy miejscy korzystają w tym celu z precyzyjnych, ale i często czasochłonnych przepisów, to jest to duża liczba – podkreślają przedstawiciele SM.
Wraki zajmują cenne miejsca postojowe w mieście, a także zagrażają środowisku naturalnemu. Straż miejska może usunąć pojazd, którego stan wskazuje, że nie jest on użytkowany oraz pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych, znajdujący się na drodze publicznej, w strefie ruchu oraz w strefie zamieszkania. Pojazdy z dróg wewnętrznych mogą być usunięte tylko wtedy, gdy stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa osób, czyli np. posiadają wystające ostre elementy, rozbite szyby. W sytuacji gdy pojazd zaparkowany jest na drodze wewnętrznej i nie stanowi zagrożenia – nie ma podstaw, aby go usunąć. Strażnicy rozmawiają wówczas z właścicielem pojazdu i proszą go o doprowadzenie auta do stanu używalności lub usunięcie go z miejsca.
Pojazdy nieużytkowane trafiają na parking miejski. Koszty odholowania oraz koszty postoju na płatnym parkingu ponosi właściciel. Pojazd nieodebrany przez uprawnioną do sześciu miesięcy od dnia jego usunięcia uznawany jest za porzucony z zamiarem wyzbycia się i wówczas przechodzi na własność gminy.