14 września policjanci patrolujący gminę Skawina zauważli renault poruszające się bez tablic rejestracyjnych i postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Kierujący zignorował sygnały świetlne i dzwiękowe, przyspieszył i zaczął uciekać. W trakcie pościgu mężczyzna zajeżdżał policjantom drogę i popełniał inne wykroczenia, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

– Po kilku kilometrach pościgu zbieg wjechał w obszar łąk i zalesionego terenu, po czym… wjechał w drzewo, porzucił pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo. Pomimo wyraźnych okrzyków wydanych przez policjantów do zatrzymania się i zachowania zgodnego z prawem, a później także uprzedzających o użyciu broni, mężczyzna wciąż uciekał. Wówczas jeden z policjantów oddał strzały ostrzegawcze, jednak uciekinier wciąż biegł przed siebie. Po chwili jednak policjanci go dogonili, zatrzymali i obezwładnili – informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.

Uciekinierem okazał się 37-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Okazało się, że uciekał, gdyż był poszukiwany listem gończym przez zakopiański sąd do odbycia kary ponad dwóch lat więzienia za pobicie, groźby karalne, znęcanie i uszkodzenie mienia.

– Samochód, którym się poruszał, został przez niego skradziony tego dnia z posesji w gminie Zabierzów. 16 września mężczyzna usłyszał zarzuty włamania do pojazdu i jego kradzieży oraz niezastosowania się do poleceń funkcjonariuszy. Po czynnościach olicjanci doprowadzili 37-latka do zakładu karnego, gdzie odbędzie wcześniej zasądzoną karę Za przestępstwa, których dopuścił się we wtorek, grozi mu kolejna odsiadka – nawet do 10 lat.