Bagatela zabiera widzów na wycieczkę po Krakowie sprzed 100 lat. Kostiumowa farsa „Pensjonat Pana Bielańskiego” to wehikuł czasu, który przeniesie widzów do cesarsko-królewskiej epoki.

Herbert Kaluza i Marek Gierszał na potrzeby polskiego teatru zaadaptowali niemiecką, XIX-wieczną possę „Pension Schooller” Carla Laufsa i Wilhelma Jacoby’ego, osadzając akcję w Krakowie.

O próżności bez moralizowania

– Spektakl opowiada o ludzkiej przywarze, jaką jest próżność, ale bez moralizowania i grożenia palcem – mówi Marek Gierszał, reżyser spektaklu. – Przedstawiamy ją z przymrużeniem oka i w dowcipny sposób. Zapraszamy widzów do pośmiania się nie tylko z siebie, ale przede wszystkim postaci na scenie. Possa z definicji nikogo ma nie pouczać, a bawić. Dlatego zapraszamy do teatru śmiechu, a nie do monotonii w teatrze.

Chociaż współcześnie 15 bohaterów „Pensjonatu” trudno identyfikować z jakimikolwiek znanymi osobami, najważniejsze, że na potrzeby farsy tworzą galerię barwnych osobistości.

Na scenie zobaczymy wieloosobową i międzypokoleniową obsadę Teatru Bagatela. W spektaklu występują m.in. Krzysztof Bochenek, Magdalena Walach, Sławomir Sośnierz, Anna Branny czy Dariusz Starczewski.

Premiera już w ten weekend, 26 czerwca. To jednak nie koniec spotkań z widzami. Teatr gra przez całe wakacje – na afiszu znalazły się propozycje takie jak „Bagatela śpiewa”, „Rewizor”,  „Pomoc domowa” czy „Ryzykowna forsa”.

Nowy limit miejsc

Od 26 czerwca teatr może udostępnić widzom 75% widowni. Do tego limitu nie są wliczane osoby w pełni zaszczepione.

– W związku z tym osoby w pełni zaszczepione i zainteresowane naszymi spektaklami zapraszamy do kontaktu z Biurem Rezerwacji Biletów.  Wejście na spektakl będzie możliwe tylko po przedstawieniu do wglądu potwierdzenia szczepienia. Widzowie niezaszczepieni rezerwują i kupują bilety na dotychczasowych zasadach – informuje Magdalena Musialik-Furdyna z Teatru Bagatela.