Spokojnie, nie oznacza to, że teatr wyprowadza się ze swojej siedziby przy ul. Skarbowej 2. Chodzi o nowy projekt „Groteska w drodze”.
Pod nazwą kryją się przedstawienia przygotowane z myślą o najmłodszych widzach: przedszkolakach. Teatr Groteska chce ze swoimi spektaklami dotrzeć do jak największej ich liczby w całej Małopolsce.
Z myślą o małych widzach
W planach są inscenizacje wierszy Jana Brzechwy, Juliana Tuwima, Wandy Chotomskiej i Stanisława Jachowicza opatrzonych piękną muzyką.
– Mali widzowie zobaczą je w specjalnie zbudowanej scenografii i z wykorzystaniem lalek, a co najważniejsze: wszystko odbędzie się zgodnie z reżimem sanitarnym – na miejscu w przedszkolu, które zaprosi Groteskę – wyjaśnia Adolf Weltschek, dyrektor Teatru Groteska.
Pomimo pandemii, teatr gra i przygotowuje dla widzów kolejne propozycje. Pod koniec września miała miejsce premiera spektaklu „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek (czterech prawych i sześciu lewych)” w reż. Lecha Walickiego.
Pomimo restrykcji
Pomysł na nowy projekt narodził się w związku z kolejnymi obostrzeniami związanymi z pandemią. Obecnie Kraków znajduje się w strefie czerwonej, co oznacza, że widownia podczas spektaklu może być zapełniona w 25 procentach.
– Tegoroczną jesień zdominowały informacje o wzroście zachorowań i obostrzeń. Każdego dnia uczymy się żyć w rzeczywistości z coraz większą ilością ograniczeń i zaleceń. Ale czy jest to powód, aby zapomnieć o świecie, w którym odwiecznie dobro walczy ze złem, a bohaterowie ponadczasowych tytułów odpowiadają na najważniejsze pytania? – zastanawia się dyrektor teatru, Adolf Weltschek.